Niewielkie zbioru miodu lipowego w 2020 roku
Jak informuje portal Polsat News, w roku 2020 przewidywane są bardzo niewielkie zbiory miodu lipowego. Pomimo że drzewa lipowe kwitły obficie, to tego rodzaju miodu w ulach jest mało. Pszczelarze zastanawiają się nad przyczyną tej sytuacji.
Pojawiają się opinie, że lipy w 2020 roku nie nektarowały i pszczoły nie miały po prostu co zbierać. Według ekspertów jest to jednak mało prawdopodobne, gdyż taka sytuacja ma miejsce przy niskiej wilgotności gleby, co przy tegorocznych obfitych opadach jest niemożliwe. Inni zwracają uwagę, że okres kwitnienia lip drobnolistnej, dominującej na obszarze Polski, był bardzo krótki. Według innych teorii wpływ na niskie zbiory ma wprowadzana w Polsce sieć 5G. Nie ma jednakże jeszcze badań, które potwierdzałyby te przypuszczenia.
Zapytany przez Polsat News kierownik Zakładu Pszczelnictwa w Puławach profesor Zbigniew Kołtowski odrzuca natomiast teorię, która krąży po Internecie, na temat działania pasożytniczego grzyba. Wprawdzie w próbce jednego egzemplarza lipowego podczas analizy zaobserwowano, że niektóre kwiaty były już rozwinięte, a pąki porażone przez chorobę grzybową, ale w skali całego kraju nie dostrzeżono podobnego zjawiska.
Niskie zbioru miodu lipowego odnotowuje się w całej Polsce. Prawdopodobnie również z innych roślin będzie mniej miodu niż w poprzednich latach. W tym wypadku jest to przede wszystkim efekt niskich temperatur i deszczy w okresie kwitnienia, przez co pszczoły miały utrudnione warunki do zebrania nektaru.
Czytaj również:
Liczba wyświetleń artykułu: 1621
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!