Rolnicy coraz częściej sięgają po alternatywę pszczoły miodnej

W miarę jak pszczoły miodne wymierają, rolnicy szukają nowych "zapylaczy". Problem z zapylaniem roślin uprawnych, np. drzew owocowych, może nasilać się w chłodniejsze wiosny. Podczas chłodnych dni pszczoły siedzą w ulach i nie zapylają kwiatów. W Stanach Zjednoczonych rolnicy i sadownicy coraz częściej wykorzystują inne gatunki zapylaczy, zapylające nawet przy gorszej pogodzie, w tym dzikie pszczoły, do zwiększenia produkcji płodów rolnych.
W naszych warunkach mogą to być pszczoły murarki. Jak zaprosić je do naszego ogrodu? W naturze murarki gnieżdżą się w suchych łodygach roślin, w trzcinie lub w opuszczonych przez inne owady chodnikach w drewnie. Jeżeli chcemy, aby żyjące dziko pszczoły chciały zadomowić się na stałe właśnie u nas, trzeba zwabić je sztucznym miejscem do gniazdowania, które możemy przygotować z drewnianych kloców z wywierconymi otworkami lub pustych łodyg roślin, głównie trzciny pospolitej. Takie gniazda, zwane też pułapkowymi, umieszczamy w miejscach zacisznych, np. w zakątku pozostawionym w stanie dzikim w naszym ogrodzie. W sklepach można kupić specjalne domki dla takich zapylaczy, z nawierconymi otworami.
Można też uciec się do innego sposobu i przygarnąć murarki na etapie ich życia "kokonowego". W Polsce istnieje możliwość zakupu specjalnych pakietów zawierających same kokony i trzcinowe rurki, w których murarki będą zakładać swe gniazda. Wiosną, do czasu osiągnięcia właściwej temperatury powietrza, kokony przetrzymuje się w chłodzie, a następnie przenosi się je w miejsce zabezpieczone przed deszczem oraz ptakami, które mogą przetrzebić naszą hodowlę, nim zacznie ona bytowanie w ogrodzie. Po wylęgu murarki natychmiast opanują ogród i możemy cieszyć się efektami ich pracy zbierając obfity plon z zapylonych przez nie roślin.
Gdy nadchodzą pierwsze jesienne chłody, gniazda należy zdjąć i umieścić w chłodnym miejscu, ponownie zabezpieczając je przed wilgocią oraz ptakami i gryzoniami. Zimą kontrolujemy zasiedlenie gniazd rozcinając trzcinę, przeprowadzamy selekcję kokonów i znów przechowujemy wydobyte kokony w chłodzie – najlepiej w lodówce.
Podsumowując – hodowla murarek nie jest wielkim wyzwaniem. Korzyści z ich obecności są wielkie, a ryzyko, że przedsięwzięcie nie wypali, znikome. Murarki nie będą oddalać się nadto od miejsca, w którym znajdują się ich gniazda, nie pokąsają nikogo w pobliżu, a po zakończeniu prac zapewnią nam ciągłość hodowli, składając w gniazdach jaja, które następnie zamurują mieszanką piasku z gliną, zwilżoną śliną – stąd ich nazwa. Naszym zadaniem jest jedynie zapewnienie im bezpieczeństwa. Wprawdzie nie dają one miodu, jednak otrzymujemy od nich coś znacznie bardziej ważnego – zapylone kwiaty i mnóstwo dojrzałych owoców.
Opracowano na podstawie:
www.sbs.com.au, As honey bees die out, farmers look for new 'pollinators', https://www.sbs.com.au/news/as-honey-bees-die-out-farmers-look-for-new-pollinators, Data publikacji: 2018.08.21, Data odczytu: 2018.08.21
ulicaekologiczna.pl, Dzikie pszczoły – wartościowa przyjaźń, nawet gdy brak miodowej premii, https://ulicaekologiczna.pl/fauna/dzikie-pszczoly-wartosciowa-przyjazn-nawet-gdy-brak-miodowej-premii, Data publikacji: 2016.08.07, Data odczytu: 2018.08.21
Czytaj również:
Liczba wyświetleń artykułu: 2212
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!

Justyna Kierat - wywiad
Wywiad z Justyną Kierat o dzikich zapylaczach Joanna Baran

Domek dla pszczół - zrób go sam!
Portal Pszczelarski

Pierwsze domki dla dzikich pszczół w Kielcach 2022
Kielce bogatsze o domki dla dzikich zapylaczy Jakub Wojas

Stołówka dla fifnych owadów - akcja poznańskiego Urzędu Miasta 2022
Akcja pszczelarska Urzędu Miasta w Poznaniu Jakub Wojas

Pszczeli starter na Politechnice Wrocławskiej 2022
Pszczeli starter od studentów Politechniki Wrocławskiej Jakub Wojas

Szczawno-Zdrój zakupiło 400 dzikich pszczół 2022
Murarki ogrodowe pojawią się w Szczawnie-Zdrój Jakub Wojas

Hotel dla owadów – konkurs w gminie Damasławek 2020
Konkurs dla mieszkańców gminy Damasławek Jakub Wojas
