Portal Pszczelarski

Barbara Łysoń - wywiad z prezeską Fundacji Apikultura

Barbara Łysoń Fundacja Apikultura

Podziękuj pszczole - podziękuj życiu”. O edukacji, wdzięczności i sile małych gestów - rozmowa z Barbarą Łysoń, prezeską Fundacji Apikultura

Fundacja Apikultura od lat udowadnia, że troska o pszczoły to nie tylko kwestia ekologii, lecz także kultury, zdrowia i wrażliwości społecznej. Działania organizacji łączą świat nauki, edukacji i pasji w wyjątkowy sposób - od warsztatów dla dzieci, przez międzynarodowe projekty, aż po innowacyjne inicjatywy włączające osoby z niepełnosprawnościami. To właśnie dzięki takim przedsięwzięciom pszczoły stają się ambasadorkami natury, a ich obecność inspiruje do budowania bardziej świadomego społeczeństwa. 

W centrum misji fundacji stoi edukacja najmłodszych - bo to dzieci będą w przyszłości decydować o tym, jak wyglądać będzie świat przyrody. Barbara Łysoń, współtwórczyni Apikultury, wierzy, że wiedza przekazana w przystępny i angażujący sposób może zmienić nie tylko nawyki, ale też sposób myślenia całych rodzin. W filmach edukacyjnych, warsztatach i projektach takich jak "Kala i Pszczoły" czy "Dinara Pyta" fundacja pokazuje, że nauka o naturze może być fascynująca, a przy tym głęboko wartościowa. 

Jednocześnie Apikultura wychodzi poza tradycyjne ramy działalności pszczelarskiej. Projekty takie jak "Pasieka bez barier" pokazują, że praca z pszczołami może mieć wymiar terapeutyczny i społeczny - dawać poczucie celu, wspierać rehabilitację i przełamywać stereotypy dotyczące niepełnosprawności. W ten sposób pszczelarstwo staje się mostem łączącym ludzi, niezależnie od ich ograniczeń, a pasieki - przestrzeniami integracji i wsparcia. 

Fundacja aktywnie działa także na arenie międzynarodowej - od projektów w Afryce po udział w Apimondii, najważniejszym wydarzeniu świata pszczelarskiego. Polska książka edukacyjna "Mały Mistrz Pszczelarstwa", nagrodzona złotym medalem w Kopenhadze, to dowód, że pasja, rzetelna wiedza i miłość do przyrody mogą inspirować nie tylko lokalnie, ale i globalnie. O misji, wyzwaniach i sile pszczelej edukacji rozmawiamy z Barbarą Łysoń, prezeską Fundacji Apikultura. 

 

Joanna Baran: Fundacja Apikultura ma bardzo szerokie spektrum działań - od edukacji dzieci po międzynarodowe projekty. Który z nich uważa Pani za najważniejszy i dlaczego?

Barbara Łysoń: Najważniejsza jest dla mnie edukacja najmłodszych. To właśnie dzieci są tym pokoleniem, które w przyszłości będzie podejmować decyzje dotyczące środowiska. Od ich wiedzy i świadomości zależy, jak będzie wyglądał świat za 10, 20 czy 50 lat. Dlatego tak dużą wagę przykładamy do bezpośrednich spotkań, warsztatów i pracy na przykład z ulem edukacyjnym. To ważne aby już na etapie dziecka wiedziały również o właściwościach prozdrowotnych produktów pszczelich, aby wprowadzały je do codziennej diety. Zależy nam aby dzieci po prostu jadły więcej miodu.

Ogromnym osiągnięciem są również nasze projekty filmowe - Kala i Pszczoły oraz Dinara Pyta. Ten pierwszy film uzyskał patronat Ministerstwa Edukacji i Nauki. Oba materiały mają znaczenie długofalowe: tworzą bazę rzetelnej, interesującej i dostępnej wiedzy, z której mogą korzystać nauczyciele, rodzice, pszczelarze, ponieważ filmy są udostępniane na naszej stronie www.apikultura.pl To filmy, które zostają - i pracują za nas przez lata. Uważam to za ogromny kapitał edukacyjny i społeczny.

Projekty filmowe realizowane przez fundację Apikultura
Projekty filmowe realizowane przez fundację Apikultura

 

 

Joanna Baran: Pomysł "Pasieki bez barier" jest dość nietypowy jak na fundację pszczelarską. Skąd wziął się ten koncept i jakie ma on znaczenie w szerszej działalności fundacji?

Barbara Łysoń: Pomysł narodził się dzięki współpracy ze słoweńskim pszczelarzem, który sam porusza się na wózku i mimo to aktywnie prowadzi pasiekę. Jego doświadczenie pokazało nam, jak wiele osób z niepełnosprawnościami chce działać, pracować z pszczołami i być częścią tej społeczności, ale często brakuje im odpowiedniego wsparcia, dostosowanej infrastruktury czy po prostu zachęty.

"Pasieka bez barier" to projekt, który ma przełamywać stereotypy. Chcemy pokazywać, że niepełnosprawność ruchowa nie musi być przeszkodą, a pszczelarstwo może być formą terapii, samorealizacji i budowania autonomii. Dlatego jako firma Łysoń stworzyliśmy miodarkę dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, natomiast w Karczowiskach Górnych koło Elbląga powstała pracownia pszczelarska oraz pasieka dostosowana dla osób z niepełnosprawnościami. Zdarza się, że w pracy terapeutycznej z osobami z zaburzeniami psychicznymi wykorzystuje się inhalacje powietrzem ulowym. To wszystko potwierdza, że pszczoły mogą wspierać człowieka na wielu poziomach. Jako fundacja przekazaliśmy domek do apiterapii do Szpitala Klinicznego im. Dr. Józefa Babińskiego w Krakowie - to realna pomoc i realna zmiana.

 

 

Joanna Baran: W jednym z projektów podkreślają Państwo hasło "Podziękuj Pszczole". Co dla Pani osobiście znaczy wdzięczność wobec pszczół?

Barbara Łysoń: "Podziękuj Pszczole" to nie tylko kampania - to filozofia życia oparta na wdzięczności i uważności. Pszczoły są cichymi bohaterkami naszego świata. Pracują, nie oczekując niczego, a efekty ich pracy widzimy w każdym kęsie jabłka, w każdym polnym kwiecie, w różnorodności krajobrazu, którym oddychamy na co dzień. Dla mnie to wezwanie do refleksji: żebyśmy dostrzegali zależności, które często są niewidoczne. Pszczelarz pełni wyjątkową rolę - to dzięki jego trosce populacja pszczoły miodnej utrzymuje się na wysokim poziomie. Ale ta relacja jest wzajemna: pszczoły uczą nas pokory, systemu wartości opartego na współpracy i odpowiedzialności. Wdzięczność wobec pszczół jest wdzięcznością wobec życia.

 

 

Joanna Baran: Często mówi się, że ochrona pszczoły miodnej to nie to samo co ochrona dzikich zapylaczy. Jak Fundacja stara się równoważyć oba te aspekty?

Barbara Łysoń: Zawsze podkreślamy, że pszczoła miodna jest tylko jedną z wielu tysięcy gatunków zapylaczy - choć bardzo ważną. Traktujemy ją jako ambasadorkę owadów zapylających, bo to o niej najłatwiej opowiadać i budować wokół niej narrację edukacyjną. W naszych projektach łączymy edukację o pszczole miodnej z ochroną jej dzikich "krewnych". Uczymy dzieci i dorosłych, jak tworzyć ogrody przyjazne dla trzmieli, murarek czy motyli, dlaczego nie należy intensywnie kosić trawników i jak ważne są lokalne rośliny poużytkowe. Od nowego roku w Apilandii - naszym muzeum, będzie można skorzystać z warsztatów, gdzie będzie można samodzielnie wykonać hotelik dla dzikich zapylaczy. Myślę, że tego typu edukacja stanowi największą wartość. W Apilandii również mamy strefę edukacji o zapylaczach, zwracamy uwagę nie tylko na owady ale również gryzonie inne zwierzęta, które przyczyniają się do zapylania.

 

 

Joanna Baran: Czy to, co dobre dla pszczoły miodnej, rzeczywiście zawsze jest dobre dla dzikich zapylaczy? A może czasem interesy tych gatunków się różnią?

Barbara Łysoń: Promujemy równowagę: odpowiedzialne pszczelarstwo, rozsądne rozmieszczenie pasiek i dbałość o bioróżnorodność. Najważniejsze jest patrzenie na ekosystem jako całość, a nie na jeden gatunek. To, co pomoże pszczole miodnej oraz dzikim zapylaczom, to dostęp do pożytków. Im większa bioróżnorodność i bogactwo roślin, mniej monokultur, tym lepiej dla wszystkich zapylaczy.

 

 

Joanna Baran: Fundacja organizuje działania edukacyjne skierowane do dzieci, rodziców i nauczycieli. Która z tych grup okazuje się najbardziej otwarta i chłonna wiedzy, a która wymaga największego wysiłku?

Barbara Łysoń: Najbardziej otwarte i ciekawe świata są dzieci. One chłoną wiedzę z czystą radością i bez uprzedzeń i chętnie dzielą się tą wiedzą ze swoimi rodzicami. To piękny proces: edukacja przenosi się z dziecka na dorosłego. Dorośli natomiast często muszą "oduczyć się" pewnych uproszczeń i stereotypów. 

Największym wyzwaniem bywa młodzież. Trudno ich zainteresować w dobie innych bodźców, jakim jest na przykład Internet. Dlatego ważne, aby przeprowadzić z nimi edukację, dostosowując się do nich. Na przykład warsztaty, zwłaszcza dla nastolatek z kosmetologii, z udziałem kosmetyków z produktami pszczelimi, bardzo są dla nich interesujące. Dziewczyny teraz bardzo dbają o skin care i starają się dobierać dobre i naturalne kosmetyki.

 

 

Joanna Baran: Jakie zmiany w mentalności Polaków chciałaby Pani zobaczyć w perspektywie najbliższych 10 lat, jeśli chodzi o ochronę pszczół i środowiska?

Barbara Łysoń: Chciałabym, abyśmy działali z troski, a nie ze strachu. Nie z powodu alarmujących nagłówków o wymieraniu pszczół, ale dlatego, że czujemy więź z przyrodą. Marzę o tym, aby każdy wiedział, że nawet najmniejsze działania mają znaczenie: pozostawienie łąki zamiast idealnego trawnika, wsparcie lokalnych pszczelarzy, sadzenie roślin miododajnych. Zmiana zaczyna się od małych kroków - i jest w zasięgu każdego. Chciałabym abyśmy dostrzegali bogactwo i wartość płynącą z miodów i innych produktów pszczelich. Aby jedzenie miodu stało się u nas tradycją i kulturą, jak w innych krajach, na przykład Grecji. Aby o miodzie nie przypominano sobie tylko podczas choroby, ale żeby miód stał się produktem, który codziennie spożywamy.

 

 

Joanna Baran: Apilandia i inne projekty edukacyjne to forma przybliżania pszczół dzieciom. Czy zdarzały się sytuacje, które szczególnie pokazały, że dzieci potrafią myśleć o pszczołach bardziej dojrzale niż dorośli?

Barbara Łysoń: Tak, wielokrotnie. Dzieci mają niezwykłą zdolność wyciągania prostych, trafnych wniosków. Pamiętam chłopca, który po warsztatach powiedział: "Pszczoły dają nam miód, ale my im możemy dać kwiaty." W tych słowach była cała filozofia pomocy pszczołom - bez żadnych skomplikowanych tłumaczeń.

Barbara Łysoń - Fundacja Apikultura
Barbara Łysoń - Fundacja Apikultura

 

 

Joanna Baran: Fundacja prowadzi także projekty zagraniczne, np. ule w Tanzanii. Jakie wyzwania wiążą się z działaniem w zupełnie innym środowisku kulturowym i klimatycznym?

Barbara Łysoń: W Tanzanii pszczelarstwo to często narzędzie budowania niezależności ekonomicznej, ostatnio nawet wśród kobiet. Powstają rządowe projekty, które mają na celu aktywizację kobiet w kierunku pszczelarstwa. Wspierając lokalne społeczności, nie tylko pomagamy im zdobywać dochód, ale też budujemy świadomość ekologiczną opartą na szacunku do natury. I choć warunki są inne - szacunek do pszczół łączy nas ponad granicami. W ramach współpracy z Tomkiem Petryka postawiliśmy, a raczej powiesiliśmy na drzewach ule ufundowane przez fundację aplikatura. Z tego projektu powstał wspaniały album ze zdjęciami, który zaprezentowaliśmy na Apimondia w Chile, gdzie otrzymał złoty medal w kategorii album. To na pewno nie koniec naszych działań w Afryce, pomysłów jest wiele na wspieranie tego regionu świata, a efektami na pewno będziemy się dzielić na naszych profilach społecznościowych.

 

 

Joanna Baran: Która z dotychczasowych kampanii przyniosła najbardziej spektakularne lub zaskakujące efekty, może takie, których się Państwo nie spodziewali?

Barbara Łysoń: Najbardziej spektakularny odzew przyniosła kampania "Podziękuj Pszczole". Dlatego , że mieliśmy przygotowaną całościową strategię działań w ramach tej kampanii. A należało do niej otwarcie pasieki charytatywnej, z której miód corocznie przekazujemy na wybrany cel charytatywny. W pierwszym roku miody z tej pasieki otrzymali podopieczni fundacji Promyczek z Andrychowa. Zrobiliśmy bardzo huczne otwarcie tej pasieki z udziałem zaproszonych gości, między innymi z władzami lokalnymi, przedstawicielami większych organizacji pszczelarskich, pojawili się influencerzy oraz nasi partnerzy, artyści jak prof. Dr hab. Stanisław Brach znany z projektu "Miodem płynące" czy Beata Bojda, autorka przepięknych koron z kwiatów. Mocno angażująca się w różnego rodzaju kampanie społeczne, sama wspiera kobiety chorujące na raka. Prowadzi projekt "Koronacja". Nasza fundacja również wsparła to działanie.
Udało się również zrealizować wiele mobilnej edukacji, jeździliśmy po całej Polsce z naszym edukacyjnym stanowiskiem. Prowadzimy warsztaty, edukujmy z naszym ulem edukacyjnym oraz zabawą z kołem miodowym, służącym do degustacji miodów, ale z interaktywny sposób. W ramach kampanii powstała nawet piosenka "Podziękuj Pszczole", do której powstał układ choreograficzny, którego na eventach uczymy dzieci i wspólnie tańczymy. 

W tym roku organizujemy również konkurs dla szkół powiatu wadowickiego o nazwie "Podziękuj pszczole". W ramach tego konkursu należy zorganizować na przykład apel w szkole na Wielki Dzień Pszczoły. Myślę, że większość szkół wykorzysta wtedy piosenkę "Podziękuj pszczole". Bo właśnie do takich realizacji została ona napisana. Oczywiście jest dostępna na kanale YouTube bezpłatnie. Zachęcam do wysłuchania.

 

 

Joanna Baran: Wiele osób wciąż boi się pszczół, traktując je wyłącznie jako zagrożenie. Jak Fundacja stara się przełamywać stereotypy i lęki?

Barbara Łysoń: Lęk najczęściej wynika z niewiedzy. Dlatego naszym pierwszym celem jest pokazanie różnicy między pszczołą a osą, wyjaśnienie ich zachowań i sposobu komunikacji. Pszczoły nie atakują bez powodu - działają tylko w obronie swojego domu. Kiedy dzieci (i dorośli!) to zrozumieją - strach zamienia się w szacunek. Podczas warsztatów pozwalamy dzieciom patrzeć na pszczoły z bliska, słuchać ich dźwięku, przyglądać się ramkom z woskiem. Kiedy lęk zostaje zastąpiony ciekawością, rodzi się zachwyt. A zachwyt jest najlepszym początkiem troski o naturę.

 

 

Joanna Baran: Gdyby miała Pani możliwość dotarcia z jednym, najważniejszym przesłaniem Fundacji do każdego domu w Polsce - co chciałaby Pani, żeby usłyszał każdy Polak?

Barbara Łysoń: Dbając o pszczoły, dbamy o siebie - o zdrowie, o jedzenie, o krajobraz, o przyszłość naszych dzieci. Małe gesty mają ogromne znaczenie, kiedy robi je wiele osób. I to jest najpiękniejsze w tej misji.

 

 

Joanna Baran: Apimondia - czym są dla fundacji i dlaczego to tak ważne wydarzenie w świecie pszczelarstwa? Jaką rolę odgrywa na nich Fundacja "Apikultura"?

Barbara Łysoń: Apimondia to najważniejsze i największe na świecie spotkanie środowiska pszczelarskiego - naukowców, pszczelarzy, organizacji, edukatorów. To przestrzeń wymiany wiedzy, doświadczeń, badań i inspiracji z całego globu. Tegoroczna [2025, przyp.red.] Apimondia dla naszej fundacji była niezwykle ważna, ponieważ zostaliśmy przyjęci do struktur Apimondii jako członek, natomiast mój maż Tomasz Łysoń - prezes PP Lysoń, otrzymał stanowisko korespondenta Apimondii. W tym roku w Kopenhadze otrzymaliśmy 8 medali, ale dla mnie najważniejszy medal to złoto za książkę dla najmłodszych pt. "Mały Mistrz Pszczelarstwa". Jest to książka z zadaniami oraz z dołączoną do zestawu odznaką małego mistrza pszczelarza, która dumnie może nosić dziecko, które poprawnie wykonało zadania z książeczki. Tego typu zadania również mają na celu pokazać, że pszczelarzem nie można się stać od tak. Jest to odpowiedzialne zajęcie, do którego trzeba się przygotować i przede wszystkim posiadać dobrej jakości wiedzę, aby unikać błędów.

Barbara Łysoń w pasiece
Barbara Łysoń w pasiece


Liczba wyświetleń artykułu: 497

Komentarze z forum pszczelarskiego

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!


  Ostatnio na forum:



  Współpracują z portalem:

Ewa Jarosz

Ewa Jarosz

autor przepisów kulinarnych i bloga dietetykwstolicy.blogspot.com

Dietetyk medyczny, blogerka kulinarna i amator fotografii. Uczy swoich pacjentów jak utrzymać zasady racjonalnego odżywiania czerpiąc przyjemność z jedzenia. Zaraża optymizmem i zdrowym podejściem do życia.

Ser twarogowy z miodem i orzechami

Ciasto jogurtowo-miodowe z cynamonem

Słodka sałatka z kurczakiem

SKN Apis

SKN Apis

Partner serwisu

Studenckie Koło Naukowe "Apis" funkcjonuje na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, kierując swoje działania do wszystkich miłośników owadów użytkowych.

Zbiórka nasion i sadzonek roślin miododajnych i pyłkodajnych. SKN Apis 2016

Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Warszawie

Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Warszawie

Partner serwisu

Organizacja pszczelarska działająca na terenie województwa mazowieckiego, zrzeszająca okoliczne koła pszczelarzy. Związek dba o edukację pszczelarzy zapraszając do Dyskusyjnego Klubu Pszczelarza ciekawych wykładowców, a poprzez swoje działania umożliwia członkom kół zaopatrzenie w matki, leki i sprzęt pszczelarski.

Enactus WSZiB

Enactus WSZiB

Partner serwisu

Zespół międzynarodowej organizacji studenckiej Enactus przy Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. Jego głównym obszarem działalności jest planowanie i realizacja projektów o charakterze edukacyjno-biznesowym w ramach społecznie odpowiedzialnego biznesu (CSR).

O co chodzi w BeePower!?

BeePower! w Polsce i za granicą

BeePower – Be or not to be, depends on a bee!