Planowano unicestwić kleszcze, a padły pszczoły. Skandal w Katowicach
W wyniku nieprzemyślanych działań władz, w jednej z dzielnic Katowic, mieszkańcy odkryli ogromną ilość martwych pszczół. Władze tłumaczą, że na prośbę mieszkańców próbowano powstrzymać plagę kleszczy, niestety środek owadobójczy zadziałał również na inne owady.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, mieszkańcy Giszowca, dzielnicy Katowic w której doszło do tej sytuacji, są oburzeni. Wielu z nich zdaje sobie sprawę ze znaczenia pszczół w przyrodzie, dlatego otwarcie nazywają zaistniałą sytuację barbarzyństwem.
Urzędnicy tłumaczą, iż to na prośbę mieszkańców dokonano oprysków, których celem było zwalczanie kleszczy w okolicy. Jak twierdzi Dariusz Czapla z biura prasowego katowickiego magistratu - nie wymyślono jeszcze środka, który działałby jedynie na jeden rodzaj owadów. Podkreśla on, że działania przeprowadzono jedynie w najczęściej uczęszczanych miejscach, na parkach i skwerach. Niestety, próba wyeliminowania kleszczy skończyła się tragicznie również dla pszczół, które odwiedzały między innymi okoliczne lipy.
Giszowiecki radny - Dariusz Łyczko apeluje do władz o rozsądniejsze wybieranie lokalizacji przy kolejnych opryskach, natomiast wśród komentarzy mieszkańców i czytelników artykułu przeważa ogromne obudzenie. Wiele osób zarzuca władzom bezmyślne działania i brak specjalistycznej wiedzy.
Opracowano na podstawie:
Wyborcza.pl Katowice, Akcja przeciwko kleszczom w Katowicach. Na placu Pod Lipami padło mnóstwo pszczół., http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,23597054,akcja-przeciwko-kleszczom-w-katowicach-na-placu-pod-lipami.html, Data publikacji: 2018.06.26, Data odczytu: 2018.06.28
Liczba wyświetleń artykułu: 8898
Komentarze z forum pszczelarskiego
blondynekkrk 2018-07-08 07:27:40