Marketing pszczelarski w praktyce - produkt

Na zdjęciu: produkty pszczele. Źródło zdjęcia: hwalls.com/upload/honey_wallpaper3674.jpg
Marketing pszczelarski w praktyce – produkt
Najważniejszym zadaniem marketingu pszczelarskiego jest nie tylko sprzedać produkt, ale też sprawić, by klienci ponownie po niego wrócili. Musi więc spełniać on coraz bardziej wyszukane oczekiwania konsumentów.
Produkty pasieczne należą do grupy produktów żywnościowych wysokiej jakości. Nigdy więc nie będą sprzedawane na taką skalę, na jaką jest dostępna żywność produkowana metodami przemysłowymi. Bo też i nie o to chodzi. Wystarczy, że pszczelarze będą bez problemu zbywali produkty z własnej pasieki, co pozwoli im na zdobywanie środków utrzymanie i rozwijanie gospodarstwa pasiecznego w zrównoważonym tempie.
Jaki powinien być produkt z pasieki? Klienci oczekują przede wszystkim wysokiej jakości, dlatego też cena ma tutaj znaczenie drugorzędne. Musi być świeży, naturalne, mieć doskonałe właściwości smakowe i zapachowe. To najważniejsze cechy, którymi klienci kierują się przy wyborze produktu. W praktyce jednak większość gospodarstw pasiecznych, w których produkcja odbywa się metodami tradycyjnymi, oferuje wysokiej jakości produkty, a o ich smak i zapach dbają pszczoły w procesie wytwarzania miodu. Sam rdzeń produktu nie wystarcza więc, by konsument chętnie sięgnął po miód tej marki, a nie innej.
Trzeba również pamiętać, że sprzedaż miodu różni się w dużym stopniu od sprzedaży codziennych produktów żywnościowych. W odróżnieniu od nich nie spożywamy bowiem miodu w dużych ilościach – dziennie może to być zaledwie kilka łyżek: do herbaty, na chleb lub do innych potraw. Nie można więc oczekiwać, że klienci będą wracać do punktu zakupu miodu zbyt często. Trzeba natomiast zadbać o to, by w ogóle wrócili – w tym przypadku duże znaczenie ma nie tylko jakość i smak miodu, ale też jakość obsługi oraz wygląd i pojemność opakowania. Trzeba wychodzić naprzeciw potrzebom konsumentów – jeśli są zainteresowani półlitrowym słoikiem miodu, niezbyt chętnie kupią miód w słoiku o pojemności 0,9 litra. A nawet jak kupią, to następnym razem będą poszukiwać producenta, który zaoferuje im taką pojemność, jaką potrzebują. Pszczelarz, który woli sprzedawać większe opakowania miodu, bo jednorazowy zysk jest wyższy, w rzeczywistości nie sprawdza się jako marketingowiec – bo nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów. A to oni przy sprzedaży produktów powinni być najważniejsi.
Wielu pszczelarzy popełnia tez błąd, nie przywiązując wagi do wyglądu opakowania i etykiety na nim. Tymczasem konsument, który ma do wyboru kilka takich samych produktów (powiedzmy miód rzepakowy), wybierze taki, który najbardziej mu się spodoba pod względem wizualnym. Wie bowiem, że każde opakowanie zawiera taki sam produkt o zbliżonych właściwościach smakowych i zapachowych. Etykieta na opakowaniu powinna spełniać kilka warunków – przyciągać uwagę, informować o producencie, a także edukować. Konsument chętniej kupi miód, jeśli od razu na opakowaniu będzie miał napisane, jakie właściwości ma dana odmiana i jakie schorzenia pomaga leczyć. To ważne, bo miód jako produkt najczęściej, bo w ponad 70 procentach kupowany jest nie ze względu na swoje właściwości smakowe, a właśnie zdrowotne. I o tych właściwościach należy konsumentów w pierwszej mierze informować.
Zobacz również:
Liczba wyświetleń artykułu: 3836
Komentarze z forum pszczelarskiego
arek 2016-09-08 09:53:30
tulipan 2016-09-08 19:49:08