System Flow Hive - nowoczesne miodobranie
Zautomatyzowane miodobranie - Flow Hive
Nowoczesne miodobranie? Po prostu odkręcasz kranik...
Mleko prosto od krowy? Znane i sprawdzone, wielu osobom smakuje najlepiej. A miód prosto z ula? Okazuje się, że to też możliwe. Nowoczesny system Flow Hive umożliwia miodobranie bez konieczności otwierania ula, wyjmowania plastrów i pracochłonnego wirowania. Wystarczy odkręcić kranik zamontowany w ulu, a świeży miód wpłynie prosto do słoika.
Innowacyjny system został stworzony przez dwóch Australijczyków – Cedara i Stuarta Andersonów, pasjonatów pszczelarstwa i nowinek technologicznych. Celem projektu było ułatwienie życia nie tyle pszczelarzom, co samym pszczołom. Owszem, miodobranie zajmuje sporo czasu, wymaga odpowiednich umiejętności, precyzji oraz ostrożnego obchodzenia się z pszczołami. Ale podczas otwierania uli to pszczoły są narażone na większy stres, gdyż człowiek ingeruje w ich wewnętrzne środowisko. A stres u pszczół jest jednym z czynników, który przyczynia się do ich masowego wyginięcia. Dzięki systemowi Flow Hive możliwe jest pobieranie miodu prosto z ula bez jego otwierania i denerwowania pszczół.
Na największym na świecie serwisie crowdfundingowym Indiegogo.com projekt Flow Hive zrobił prawdziwą furorę. Setki tysięcy użytkowników wpłaciły na jego realizację i wdrożenie ponad 12 milionów dolarów. Okazuje się, że nawet w pszczelarstwie, które od wieków jest uprawiane tymi samymi metodami, odczuwalna jest potrzeba nowości i innowacji. W skład systemu Flow Hive wchodzą specjalne plastikowe ramki, częściowo zabudowane komórkami, które są ze sobą połączone systemem kanalików. Za pomocą korby umieszczonej na zewnątrz ula można ramki otwierać tak, by miód spływał z nich bezpośrednio do naczyń umieszczonych na zewnątrz ula.
Częstotliwość opróżniania ramek z miodu jest uzależniona od siły konkretnej rodziny oraz od wielkości pożytku wokół pasieki. Im lepsze i bardziej obfite pożytki, tym częściej trzeba opróżniać ramki z miodu, by zrobić pszczołom miejsce na gromadzenie kolejnych zapasów. Cały system jest przezroczysty, dlatego pszczelarze mają możliwość obserwowania poziomu miodu w ulu. Po opróżnieniu ramek są one gotowe do dalszego zapełniania – nie trzeba ich wyjmować z ula ani oczyszczać. A miód, który zostanie zlany do naczyń czy słoików jest już gotowym i kompletnym produktem, który można spożywać od razu bez jakiejkolwiek obróbki.
Konstruktorzy systemu Flow Hive zadbali o wszystkie szczegóły, także o to, by dostosować wydajność systemu do potrzeb poszczególnych pasiek. Można więc nabyć system Flow Hive przeznaczony dla niewielkich, przydomowych pasiek, jak i taki, który bez problemu będzie obsługiwał ule w dużych gospodarstwach nastawionych na intensywną produkcję. Oczywiście, obecność systemu nie oznacza, że zawód pszczelarza stanie się niepotrzebny, bo wszystko za niego zrobią urządzenia. Miodobranie na pewno będzie łatwiejsze i sprawniejsze, ale inne prace wokół ula będą wymagały umiejętności i precyzji pszczelarzy. Na pewno podkurzacz i inne akcesoria pasieczne nie odejdą do lamusa.
Ile kosztuje Flow Hive? Obecnie za najmniejszy zestaw, złożony z trzech pszczelich ramek trzeba zapłacić 230 dolarów. Ramki są tak zaprojektowane, by pasowały do każdego typu ula. Natomiast cały, kompletnie wyposażony w system ul to koszt około 600 dolarów.
Opracowano na podstawie:
Cedar Anderson, Stuart Anderson, Flow Hive – honey on tap directly from ypur beehive, www.indiegogo.com, 15.06 2015 r.
Zobacz również:
Miodobranie - sprzęt, przebieg, technika wirowania miodu i porady
Jak uzyskać finansowanie projektu korzystając z platformy crowdfundingowej Polak Potrafi?
Liczba wyświetleń artykułu: 40544
Komentarze z forum pszczelarskiego
blondynekkrk 2015-06-15 15:10:22
michal1972 2015-06-18 18:11:54