Przenoszenie pszczół z jednego ula do drugiego
Przenoszenie pszczół z jednego ula do drugiego
Choć pszczoły bardzo przywiązują się do swojego mieszkania, czasem trzeba je wymienić na nowe. Dzieje się tak wtedy, gdy stary ul jest spróchniały i nie nadaje się już do użytku lub też, gdy pszczoły zaatakuje warroza i trzeba zrobić wszystko, by zgasić epidemię jak najszybciej.
Jeżeli przyczyną przenoszenia rodziny z jednego ula do drugiego jest kiepski stan tego pierwszego, zadanie jest dość proste. Polega w pewnym stopniu na oszukaniu pszczół i wykorzystaniu ich doskonałej orientacji w terenie. Pamiętajmy, że pszczoły przywiązują się nie tyle do miejsca, co do lokalizacji. Jeśli więc przestawimy stary ul nieco na bok, a w miejscu starego postawimy nowy, docelowy, to pszczoły wracające z pożytków automatycznie skierują się do nowego ula. Trzeba jednak przy tym pamiętać, by nowy ul stał pod identycznym kątem co stary – pszczoły doskonale zapamiętują parametry położenia wylotka. Jeśli ul będzie stał nieco inaczej, mogą szybko wykryć oszustwo i zacząć zachowywać się niespokojnie, a nawet agresywnie.
Najpierw matka, potem reszta
Po przestawieniu ula trzeba jak najszybciej zabrać się do przenoszenia jedną po drugiej ramek z plastrami. Dobrze jest też od razu odnaleźć matkę. Jeśli szybko umieścimy ją w nowym ulu, wlatujące do niego pszczoły będą zachowywały się naturalnie – bo przecież wewnątrz będzie znajdowała się królowa. Jeśli matka pszczela jest oznakowana, warto od razu ją namierzyć i przenieść – sadzamy ją wtedy na którejś z uliczek pomiędzy ramkami. Jeśli natomiast mamy nieoznakowaną matkę, jej szukanie wśród uwijających się robotnic może być nieco kłopotliwe. Wtedy trzeba przenosić całe plastry z czerwiem.
Musimy zrobić to bardzo uważnie i ostrożnie, żeby nie uszkodzić plastrów, a jednocześnie by nie spadały z niego pszczoły, a przede wszystkim matka. Jeśli ją zgubimy lub pozostawimy w starym ulu, pszczoły wlatujące do nowego ula nie będą zachowywały się naturalnie. A nie o to nam przecież chodzi. Aby mieć stuprocentową pewność, że matka na pewno nie pozostała w poprzednim ulu, warto po przeniesieniu wszystkich ramek dokładnie wymieść wnętrze tak, aby mieć pewność, że w środku nie została ani jedna pszczoła. Wtedy prawdopodobieństwo, że matka została w starym ulu będzie znikome.
Zablokuj dostęp do starego ula
Po przeniesieniu matki w nowe miejsce, zachowuje się ona tak, jak zwykle, czyli wydziela charakterystyczny feromon, który uspokaja pszczoły i scala rodzinę. Jeśli pszczoły będą bez problemu wlatywały do nowego ula i tam już pozostaną, to znak, że na pewno królowa pszczela znajduje się w środku. A co ze starym ulem? Nie można go tak po prostu zostawić pustego, gdyż jest duże prawdopodobieństwo, że pszczoły zaczną do niego wracać albo, że stanie się obiektem, który zwabi obce pszczoły do wnętrza (pachnie przecież miodem i stanowi doskonały wabik dla pszczół zwiadowczyń z innych rodzin).
Koniecznie trzeba więc ul odstawić co najmniej na kilka metrów od starego, zamknąć go, pozasłaniać wszystkie wylotki i przykryć jakimś wilgotnym materiałem, który zneutralizuje zapachy. Warto też zmienić ustawienie ula – przestawić tak, by wylotek znajdował się w zupełnie innym miejscu lub nawet położyć. Zminimalizujemy wtedy praktycznie do zera ryzyko, że pszczoły powrócą do starego ula. W nowym ulu rodzina bardzo szybko się zaaklimatyzuje – praktycznie po jednym dniu pszczoły powinny już zachowywać się całkowicie normalnie.
Opracowano na podstawie:
Werner Gekeler, Pszczoły. Poradnik hodowcy, Wydawnictwo RM, Warszawa 2014, s. 78
Zobacz również:
Liczba wyświetleń artykułu: 29986
Komentarze z forum pszczelarskiego
tulipan 2016-09-09 20:58:59
oro54 2016-09-09 22:43:12