Różnice między pszczołą a osą
Różnice między pszczołą a osą
Choć są bardzo podobne do siebie, w rzeczywistości różni je o wiele więcej niż łączy. Zdecydowanie bardziej pożyteczne dla człowieka są pszczoły. To z nimi żyjemy zgodnie na jednej przestrzeni od tysięcy lat.
Fakt, że pszczoły są bardzo często mylone z osami wynika przede wszystkim z tego, że są bardzo do siebie podobne wizualnie. Osoba niezwiązana z pszczelarstwem zazwyczaj ma spore kłopoty ze znalezieniem różnicy między jednym a drugim gatunkiem. Przede wszystkim, osy są sporo dłuższe od pszczół. Porównujemy tu przede wszystkim robotnice, gdyż to one najpowszechniej spotykamy na łąkach, w parkach czy w ogrodach. Pszczoła robotnica ma około 12-15 mm długości, gdy tymczasem osa osiąga długość nawet do 25 mm. Pszczoły w porównaniu do os są też bardziej krępe, mocniej owłosione i ciemniejsze. Mają też mniej widoczne przewężenie między tułowiem a odwłokiem – u os jest ono bardziej uwypuklone.
Żądlenie
Różnice wizualne to dopiero początek góry lodowej jeśli chodzi o różnice między pszczołą a osą. Pszczoły są gatunkiem bardzo spokojnym i dość łagodnym. Owszem, mają ataki agresji, ale zwykle jest to spowodowane konkretnym czynnikiem drażniącym. Osy są natomiast agresywne z natury – szybko atakują każdego, kto stanie im na drodze, może to być człowiek, może też inna pszczoła. To szybkie wpadanie w gniew jest zapewne podyktowane faktem, że osa nie musi obawiać się utraty żądła i śmierci w sytuacji ataku na ofiarę. Za każdym razem, gdy żądli, wpuszcza bowiem tylko część zawartości gruczołu jadowego. Nie zostawia żądła w ciele ofiary, może je bez problemu wyjąć i polecieć dalej. Tymczasem pszczoła, która zaatakuje człowieka lub zwierzę, musi liczyć się z tym, że jest to ostatni atak w jej życiu – podczas próby wyciągnięcia żądła wyszarpuje bowiem cały aparat żądłowy i zaraz po tym ginie.
Lokalizacja gniazda
Dzikie osy i pszczoły budują też gniazda w różnych miejscach. Pszczoły najczęściej tworzą je nad powierzchnią ziemi, najczęściej na drzewach, natomiast osy budują gniazda na ziemi lub nawet w ziemi (w różnych norach czy wykopanych dołach). Co ciekawe, pszczoły zawsze żyją w rodzinach, natomiast osy nie zawsze – często zdarzają się osy samotnice. W gniazdach os nie znajdziemy też miodu, gdyż nie wytwarzają go. Żywią się, co prawda pokarmem roślinnym, ale nie zbierają nektaru z kwiatów. Mogą też żywić się pokarmem zwierzęcym – jeśli więc zobaczymy owada na kawałku mięsa, możemy mieć pewność, że nie jest to pszczoła tylko osa.
Budowa plastrów
Różnice między pszczołą a osą są widoczne także w ich gniazdach. Pszczoły budują pionowe plastry, natomiast plastry os są poziome, a otwory ich komórek są zwrócone do dołu. Plastry służą osom do wychowu czerwia, nie magazynują pokarmu. Pszczoły natomiast magazynują spore, nawet wielokilogramowe zapasy żywności. Warto zwrócić też uwagę na budulec plastrów. Pszczoły wytwarzają wosk za pomocą swoich gruczołów woskowych, natomiast osy takiej zdolności nie mają. W celach budowlanych zbierają drobne wiórki z drzew, a następnie sklejają je śliną. W ten sposób tworzą masę papierową, dzięki której budują plastry. Mają one charakterystyczny kolor tektury, dlatego nie da się ich pomylić ze złocistożółtymi plastrami pszczół.
Opracowano na podstawie:
Barbara Wilkianiec, Entomologia ogólna, Powszechne Wydawnictwo Rolnicze i Leśne 2010, s 125
Różnice między pszczołą a osą - artykuły powiązane:
Czy osy i szerszenie są zagrożeniem dla pszczół?
Osa pospolita czyli vespula vulgaris
Liczba wyświetleń artykułu: 235131
Komentarze z forum pszczelarskiego
michal1972 2015-02-17 13:00:05
Lukasz_Baniak 2015-02-19 10:13:29
michal1972 2015-02-19 14:45:59
blondynekkrk 2017-04-09 18:34:26
pszczoła:
- mięciutka
- słodka
- dobra
- puchata
osa:
-chuda
- nie dobra dla niczego
- jest jak pszczoła na metafecie
i coś w tym jest :)
Adam_Poch 2017-08-08 08:30:43
Warol_Kojtyla 2021-04-22 18:25:24
Tego dnia Adam pracował wyjątkowo ciężko. Pszczoły bywają niesforne w okresie pełni. Możecie się domyslać, jaką odczuł ulgę, gdy jego wysiłki dobiegły końca. Mimo, że było już bardzo późno, a nasz bohater coraz mocniej myślał o tym, by jak najszybciej zasnąć, znalazł w sobie siłę, by odwiedzić moderowane przez siebie forum. - Aż 25 nowych tematów!?- pszczelarz nie mógł uwierzyć, w to jak wiele nowych wątków pojawiło się na pszczołoforum w ciagu jednego dnia.- Ach, widzę, że moja stronka staje się coraz popularniejsza!- ucieszył się. Jakież było jego zdziwienie gdy po wejściu w dział „forum” jego oczom ukazał się wątek zatytułowany „Pszczoły jedzą gówno xD”. Mimo szoku, jaki przeżył, nacisnął lewy klawisz myszy, by przeczytać treść tajemniczego tematu. To co zobaczył teraz wstrząsneło nim jeszcze bardziej. „No siema pszczelarze, słyszałem że pszczoły jedzom gówno wiec nasrałem im do ula xD dobrze zrobiłem? XDXD”. Kto normalny byłby w stanie zrobić kupę do środka ula? Co musiały przeżywać nieszczęsne owady w nim mieszkające? Serce Adama mało co nie pękło ze smutku. Pośpiesznie skasował temat, by nikomu z odwiedzających nie przyszło do głowy powtórzyć czynu Warola Kojtyły. - Cóż to!- krzyknął na głos, gdy zobaczył, że nie był to jedyny nietypowy wątek, jaki ktos założył tego dnia. „Wykop pozdrawia”, „Papież gwałci małe dzieci”, „Moje pszczoły mają stulejkę”, „Pszczoła zesrała mi się do zupy”, „Pszczoły kontra komary”, „jebać pszczoly, tylko szerszenie”... Co to miało znaczyć? Jakiś gówniarz musiał zrobić mi głupi żart.- wytłumaczył sobie całe zamieszanie, po czym czym prędzej usunął kilka tematów. Nazajutrz już nie pamiętał o całym zajściu. Jak codzień poszedł odwiedzić swoich bzyczących podopiecznych, by wieczorem usiąść przy komputerze i podyskutować z innymi pasjonatami. - Miarka się przebrała!- warknął zdenerwowany, gdy przeczytał o robieniu lewatywy ze świeżego miodu.- Nie gówniarzu! Tak się bawić nie będziemy! Po usunięciu wylgarnych treści, założył nowy temat. Nie dotyczył on jednak nowych sposobów pielęgnacji pasiek. „Jeszcze raz zobaczę tego rodzaju temat, to zgłaszam to do odpowiednich służb”- zaczął- „Nie żartuję zboczku, więc lepiej potraktuj to poważnie.” To na pewno da mu do myślania.- pomyślał zadowolony z siebie Adam. W końcu, kto nie przestraszyłby się takich gróźb? Ogromu jego wściekłości w momencie ponownych odwiedzin pszczołofoum wręcz nie sposób opisać. Niewiele myśląc założył nowy dział. Nazwał go „Prokuratura” i trafiały do niego wszystkie tematy zawierające lubieżne bądź gorszące treści. Z czasem zaczęło trafiać do niego coraz wiecej tematów. Kiedy ich liczba przekroczyła sto, razem ze swoją małżonką, Anetą, pojechali na pobliski komisariat, by złozyć odpowiednie zeznania. Podczas ich nieobecności w wirtualnej pasiece rozpętało się prawdziwe piekło. Liczba tematów zwiększyła się o trzydzieści tysięcy. Było to wręcz niewiarygodne.
Widząc to Adam, tylko się zaśmiał, po czym po kolei zaczął usuwać pojedyńcze tematy. Po pewnym czasie część jego pszczół umarła z głodu, zaś reszta owadów wydostała się z uli i pozarła jego żonę. Biedny pszczelarz nawet nie zauważył braku obecności kobiety sowjego życia. Nadal usuwał wątki, których ilość mimo to ciągle się zwiększała. Po jakimś czasie i jemu zaczął doskwierać brak pokarmu, lecz i tym się nie przejął, w efekcie czego zmarł. Mimo, że pszczelarz Adam nie żyje, tematy z pszczołoforum ciągle znikają... Mówi się, że zostało one nawiedzone przez nieszczęsnego pasjonata. Czy to prawda? Sprawdźcie sami... Jesli tylko macie odwagę...