Portal Pszczelarski

Bartnictwo w Polsce - szanse i zagrożenia

Na zdjęciu: bartnik podczas pracy. Źródło zdjęcia: freethebees.ch/wp-content/gallery/zeidlerei-in-polen/FTB_in_Polen_130925__52A8019_1000pix.jpg

bartnictwo bartnictwo w Polsce przywracanie bartnictwa miód bartny miód leśny szanse bartnictwa zagrożenia bartnictwa

Bartnictwo w Polsce - szanse i zagrożenia

Historia w służbie promocji
Dzisiejsze bartnictwo może przynieść dużo więcej korzyści niż tylko pozyskiwany miód. W dawnych czasach miód pozyskiwany przez bartników był istotnym środkiem płatniczym oraz bardzo poszukiwanym produktem żywnościowym. Dziś, gdy mocno rozpowszechnione jest pszczelarstwo, bartnictwo – nawet przywrócone – nie będzie stanowiło znacznego odsetka w ogólnej produkcji miodu. Bo i też nie o to w tym chodzi. Przywracanie bartnictwa na naszych terenach to przede wszystkim wyjątkowa lekcja historii i tradycji, prowadzona w naturalnych leśnych warunkach. To też świetny sposób na promocję danego regionu.

Nowy unikalny produkt
Bartnictwo daje też sporo możliwości z punktu widzenia nowoczesnego marketingu. Dzięki starej sztuce pozyskiwania miodu można wykreować zupełnie nowy jak na nasze czasy miód bartny – z racji oczywistych będzie to produkt unikalny, regionalny i mógłby kreować poszczególne regiony czy nawet cały nasz kraj na arenie międzynarodowej. Wbrew pozorom, nie jest to jedynie kwestia dalekiej przyszłości. W ostatnich latach widzimy bowiem tendencję powrotu konsumentów do żywności tradycyjnej i regionalnej. A miody należą do tradycji kulinarnych niemal w każdym regionie. Miód bartny byłby czymś nie tylko tradycyjnym, ale też unikalnym. Jako produkt komercyjny nie należałby na pewno do produktów tanich – ze względu na niewielką, póki co, ilość barci, z których można pozyskiwać miód leśny.  

Szanse bartnictwa na przyszłość
Czy bartnictwo ma szanse stać się czymś więcej niż tylko reliktem przeszłości? Zainteresowanie tą dawną sztuką pozyskiwania miodu wskazuje na to, że jest to jak najbardziej realne. Warto spojrzeć na analogiczne sytuacje w innych dziedzinach produkcji żywności – coraz więcej niewielkich producentów żywności decyduje się na wędzenie starodawnymi, tradycyjnymi metodami, pieczenie chleba w starych piecach chlebowych, tworzenie naturalnych nalewek. Nowocześni konsumenci coraz częściej kupują właśnie tego rodzaju żywność – unikalna i tworzoną na niewielką, lokalną skalę. Dla nich nie ma problemu, żeby za wysoka jakość połączoną z tradycją zapłacić więcej niż za tradycyjne sklepowe produkty.

Miodu bartnego powinno być więcej
Podobnie może być więc z miodem pozyskiwanym z leśnych barci – jego unikalny smak, bogata tradycja w połączeniu z odpowiednimi działaniami promocyjnymi mogą sprawić, że będzie to produkt poszukiwany nie tylko na lokalnym rynku. Jednak, aby taki produkt miał szanse bytu na ogromnym rynku żywności, musi być produkowany w nieco większych ilościach. Kilka barci w ciągu roku da zaledwie kilkadziesiąt słoików – to stanowczo za mało, by miód bartny zyskał miano produktu regionalnego.

Opracowano na podstawie: 
1. Agata Śliwka, Paweł Staniszewski, Bartnictwo – historia czy przykład edukacji plenerowej?, Studia i Materiały CEPL w Rogowie, r. 2014 Zeszyt 34, s. 39-41
2. Romuald Żukowski, Bartnictwo w zagajnicy łomżyńskiej, Białostockie Towarzystwo Naukowo, Białystok, s. 37

Czytaj również:

Bartnictwo w Polsce - tradycja

Bartnictwo w Polsce - zawód bartnika i produkt bartniczy

Bartnictwo w Polsce - barć i jej budowa

Bartnictwo w Polsce - miodobranie i miód bartny

Bartnictwo w Polsce - odtwarzanie bartnictwa

Anna Celińska

Anna Celińska

Autorka tekstów

Dziennikarz z wykształcenia, zawodu i pasji. Żaden temat nie jest jej obcy, a pszczoły z artykułu na artykuł uwielbia coraz bardziej. Na PortalPszczelarski.pl wrzuca teksty według najważniejszego klucza – informować, radzić, wyjaśniać to, co ważne dla Was. Bo bez czytelnika nie miałoby sensu pisanie.

Zobacz wszystkie artykuły tego autora



Liczba wyświetleń artykułu: 9220

Komentarze z forum pszczelarskiego

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!




  Współpracują z portalem:

Stefan Jerzy Siudalski

Stefan Jerzy Siudalski

Autor artykułów

Kłodzczanin z urodzenia, obecnie mieszkaniec Warszawy. Osoba posiadające doświadczenie w różnych dziedzinach, w tym: w pszczelarstwie, poszukiwaniu wody, ochronie mienia. Emerytowany redaktor naczelny pisma Ochrona mienia, wykładowca w dziedzinie technicznej ochrony mienia oraz kierownik pracowni projektowania i produkcji aparatury naukowej.

Cztery pory roku czyli piosenka o Rębkowie

Karolina Wronowska

Karolina Wronowska

Studentka biologii stosowanej na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Prowadzi badania na temat profilaktyki i zwalczania warrozy u pszczoły miodnej.

Zapobieganie i zwalczanie inwazji Varroa sp. u pszczoły miodnej

Varroa destructor - cykl życiowy i rozwojowy

Stan warrozy w pasiekach za pomocą obserwacji osypu zimowego - badanie

Kuba

Kuba

Autor przepisów i bloga Kuba w kuchni (z małą pomocą Mamy)

Jeden z najmłodszych kucharzy w Polsce. Ma 5 lat. Bardzo lubi pływać, śpiewać, czytać i rysować.

Babeczki orzechowo-bananowe z polewą miodową

Tadeusz Netczuk

Tadeusz Netczuk

Autor tekstów

Doświadczony pszczelarz. Chowem pszczół zajmuje się od 1970 r. Obecnie jego pasieka zlokalizowana jest w ROD Bielany we Wrocławiu.

Zabezpieczenie pszczoły murarki (Osmia rufa L.) przed zimą

Rola murarki ogrodowej w uprawach sadowniczych

Ciasto czekoladowe z miodem – komentarz do przepisu