Portal Pszczelarski

Przyczyny ginięcia pszczół

Na zdjęciu: martwa pszczoła. Źródło zdjęcia: extremetech.com/wp-content/uploads/2013/07/7065557391_a7fa4b6f4d_b-640x483.jpg

przyczyny ginięcia pszczół śmiertelność pszczół chemizacja rolnictwa choroby pszczół Varroa destructor zatrucie pszczół osyp pszczół

Przyczyny ginięcia pszczół

Największym problemem dzisiejszego pszczelarstwa jest ginięcie pszczół, które uważane są za gatunek zagrożony. Wiele jest czynników, które przyczyniają się do tej sytuacji, jednak nie wszystko można szybko i bezproblemowo wyeliminować.

Największym problemem dzisiejszych pszczół jest współczesne rolnictwo, nastawione przede wszystkim na zysk i jak największe efekty, nie zawsze z dbałością o środowisko naturalne. Chodzi tu przede wszystkim o środki ochrony roślin – substancje chemiczne, które mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na pszczoły. Jeśli wylatują one na pożytki, które niedawno były pryskane środkami chemicznymi, szybko można zauważyć u nich objawy zatrucia. Nie trzeba długo czekać, by masowo zaczęły ginąć całe rodziny pszczele. To dość okrutna śmierć, gdyż pszczoła wraca do ula z wyjątkowo obfitymi pożytkami, a nigdy nie ma pewności, czy doleci.

Chemizacja rolnictwa ma zabójczy wpływ
Zatrucia pszczół są dość łatwe do wykrycia, jeśli dobrze obserwujemy robotnice wylatujące na pożytki. Gdy lecą na łąkę czy pole z pełną siłą, a wracają osłabione, latają chaotycznie, a nawet mają problem z powrotem do ula, można być prawie pewnym – pszczoły zatruły się i nie ma dobrego sposobu, by im pomóc w walce z trucizną w organizmie. Nie jest to problem lokalny, ale wręcz ogólnoświatowy. Im więcej chemii w powietrzu, tym gorzej dla pszczół. Dla konsumentów również, gdyż miód może być zanieczyszczony substancjami toksycznymi.

Wspomaganie roślin, zatruwanie pszczół
Pszczoły giną w wyniku zatrucia niemal na całym świecie. Bo prawie wszędzie rolnictwo jest sztucznie wspomagane. Niestety, rolnicy nie biorą pod uwagę reakcji zwrotnej – trują pszczoły chemikaliami, a pszczoły giną, więc nie zapylają skutecznie ich pól uprawnych. Warto zwrócić na to uwagę, gdyż dzisiejsze rolnictwo, choć tak nowoczesne i innowacyjne, nie przetrwa przez długi czas bez zapylania pszczelego. Niektórzy rolnicy już to zrozumieli i zawsze konsultują z pobliskimi właścicielami pasiek termin użycia środków ochrony roślin. Dzięki temu udaje się w znacznym stopniu ograniczyć śmiertelność.

Choroby czynią spustoszenie w ulu
Kolejnym czynnikiem, który wpływa na dużą śmiertelność pszczół, są choroby pszczele. W tym przypadku warto wymienić nie tylko Varroa destructor, który jest najpopularniejszym pszczelim pasożytem, ale też wiele innych drobnoustrojów i pasożytów, które stopniowo zabijają rodziny pszczele jedna po drugiej. Jeśli pszczelarz odpowiednio szybko nie zareaguje, musi się liczyć z poważnymi stratami w rodzinie pszczelej. Dbanie o pszczoły jest więc podstawą utrzymywania ich w dobrostanie.

Mniejsza dbałość, większa śmiertelność pszczół
Całe rodziny pszczele mogą też ginąć w przypadku, gdy pszczelarz niezbyt odpowiedzialnie podchodzi do swojej pasieki. Gdy rodzina dotknięta jest głodem, pszczoły mają problem z wykarmieniem czerwia, czyli też z naturalną zmianą pokoleniową. Brak pożywienia osłabia odporność i wytrzymałość owadów i również wtedy możemy zauważyć wokół ula spore ilości osypów. Zdecydowanie dużo za dużo niż normalnie. Warto więc wtedy dokładnie przyjrzeć się swojemu gospodarowaniu w pasiece – jeśli pszczoły giną, bardzo prawdopodobne jest, że pszczelarz zaniedbał któreś ze swoich dorocznych prac.

Zobacz również:

Masowe ginięcie pszczół, czyli CCD

Gdy zginie ostatnia z pszczół

Public Eye Award - zauważono problem pszczół

Jak sprawdzić, czy pszczoły są zdrowe?

Przyczyny rabunków w pasiekach

Współpraca rolniczo-pszczelarska

Anna Celińska

Anna Celińska

Autorka tekstów

Dziennikarz z wykształcenia, zawodu i pasji. Żaden temat nie jest jej obcy, a pszczoły z artykułu na artykuł uwielbia coraz bardziej. Na PortalPszczelarski.pl wrzuca teksty według najważniejszego klucza – informować, radzić, wyjaśniać to, co ważne dla Was. Bo bez czytelnika nie miałoby sensu pisanie.

Zobacz wszystkie artykuły tego autora



Liczba wyświetleń artykułu: 13215

Komentarze z forum pszczelarskiego

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!


  Ostatnio na forum:



  Współpracują z portalem:

Marta Stachowiak

Marta Stachowiak

Autorka przepisów kulinarnych i bloga My Sweet Morning

Blogerka kulinarna (celebrate-your-morning.blogspot.com), na co dzień praktykująca słodkie śniadania. Prawdziwa koneserka miodów. Miłośniczka zdrowego i smacznego trybu życia. Swoją artystyczną duszę ujawnia nie tylko na talerzu ale również w rysunku i decoupage'u.

Naleśniki bananowe z miodem

Kiwi w cieście z miodem rzepakowym

Marchewkowe naleśniki z miodem

Monika Wolańska

Monika Wolańska

Autorka przepisów kulinarnych i bloga Słodkie Słone

Z wykształcenia jestem inżynierem budownictwa a z zamiłowania „kucharą” - tak określają mnie znajomi. Pasji mam całe mnóstwo! Dobra kuchnia, fotografia, piękne wnętrza i miejsca, podróże…

Ciasteczka imbirowe z miodem

Ogórki z miodem

Sałata z grejpfrutem, serem pleśniowym i sosem winegret z miodem

Luiza Dawidowicz

Luiza Dawidowicz

Autorka publikacji

Doktorantka na Wydziale Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Absolwentka kierunków: ochrona środowiska na UAM w Poznaniu oraz ogrodnictwo na UP w Poznaniu. Interesuje się projektowaniem ogrodów, urządzaniem i pielęgnacją zieleni, a także rewitalizacją zdegradowanych obszarów. W swoim działaniu łączy wiedzę zdobytą na obu kierunkach studiów z zamiłowaniem artystycznym oraz florystycznym. Uwielbia rośliny, zwierzęta, pracę w ogrodzie, podróże bliskie i dalekie. Działa w Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników Ogrodnictwa w Poznaniu, w którym pełni funkcję wiceprezesa Sekcji Florystycznej.

Murarka ogrodowa (Osmia rufa L.). Cz. 1.

Murarka ogrodowa (Osmia rufa L.). Cz. 2.

Murarka ogrodowa (Osmia rufa L.). Cz. 3.