Portal Pszczelarski

Pszczelarstwo miejskie – utrudnienia

Na zdjęciu: pszczelarz wraz z ulem i podkurzaczem na dachu budynku. Źródło zdjęcia: media.columbian.com/img/photos/2014/02/15/Urban_Beekeeping.JPEG-0c11d.jpg

pszczelarstwo miejskie utrudnienia w pszczelarstwie miejskim skażony miód hodowla pszczół lokalizacja pasieki

Pszczelarstwo miejskie – utrudnienia

Hodowla pszczół w mieście ma coraz więcej zwolenników. Na Zachodzie nikogo już nie dziwią ule umiejscowione na dachach budynków czy w ogrodach. Moda na pszczelarstwo miejskie przywędrowała także do Polski i z roku na rok przybiera na sile. Niestety, oprócz blasków, ma też swoje cienie.

Pszczelarze w mieście borykają się z wieloma trudnościami, które pszczelarzy na terenach wiejskich nie dotykają, lub dotykają w niewielkim stopniu. Po pierwsze – przepisy prawne. Pozwolenie na hodowanie pszczół w mieście należy do lokalnego samorządu i każde miasto może mieć w tym względzie odrębne przepisy. W wielu miastach po prostu zakładanie pasieki w mieście jest zabronione. Pasjonaci pszczelarstwa mają więc do wyboru – albo zrezygnować ze swojego hobby, albo poszukać lokalizacji pasieki na terenach podmiejskich. Jest też trzecia opcja – postawienie ula pomimo zakazu. Niektórzy stawiają ule w swoich ogrodach w takich miejscach, by były one niewidoczne dla osób postronnych. To też nie jest dobre rozwiązanie. Kilkadziesiąt tysięcy pszczół latających wokół domu raczej szybko będą zauważone.

W niektórych miastach pszczelarzom udaje się stopniowo wywalczyć zmiany na lepsze. Tak się stało w przypadku samej stolicy. Radni w Warszawie na początku września złagodzili przepisy dotyczące pszczelarzenia w mieście. Właściciele uli, którzy do tej pory kryli się w ogrodach czy na dachach od tej pory mogą działać legalnie. Co się zmieniło? Do tej pory pszczoły traktowane były na równych prawach z innymi zwierzętami gospodarskimi, jak kozy czy świnie. A przepisy mówią, że trzymać takie zwierzęta można dopiero w odległości kilometra od osiedli mieszkaniowych. Dzięki nowelizacji tych przepisów 1000 metrów skróciło się do 10 metrów – w takiej odległości od granicy nieruchomości lub drogi pszczelarze mogą stawiać swoje ule. Jeśli właściciel nieruchomości wyrazi zgodę, ule można postawić jeszcze bliżej.

Jednak nawet w tych miastach, gdzie przepisy dotyczące hodowli pszczół i lokalizacji pasiek są dla pszczelarzy łaskawe, problem pojawia się w relacjach z najbliższymi sąsiadami. Nie każdy będzie zadowolony, jeśli w pobliżu jego okien pojawią się pełne pszczół ule. Dla zachowania dobrosąsiedzkich relacji warto umiejscowić swoje ule tak, by były jak najmniej uciążliwe dla sąsiadów.

W pszczelarstwie miejskim utrudnieniem bywa też ogólna opinia, że zdrowy i naturalny miód powstaje tylko na czystych ekologicznie terenach, gdzie pszczoły zbierają nektar na wolnych od skażeń pożytkach. Tymczasem jest to dość błędne myślenie – zwróćmy uwagę na pożytki rolnicze i problem używania środków ochrony roślin. Od razu teoria o czystym wiejskim miodzie zostanie obalona. W mieście, choć jest relatywnie więcej zanieczyszczeń powietrza, pszczoły radzą sobie zaskakująco dobrze. Zbierają bowiem nektar ze świeżych kwiatów, które nie zdążyły przesiąknąć spalinami i toksynami. Pszczoły to zresztą bardzo mądre zwierzęta – zanieczyszczonego pyłku i nektaru po prostu nie wezmą i nie zaniosą jako pokarm dla swojej rodziny.

Możemy więc mieć pewność, że miód powstający w mieście jest czysty i naturalny. Jednak potrzeba jeszcze sporo czasu, by przekonali się o tym konsumenci. Póki co wiele osób na widok słoiczka z miodem pochodzącym z centrum miasta nadal reaguje negatywnie, twierdząc, że jest to słoik pełen toksyn. W tym zakresie potrzebna jest edukacja konsumentów, którym warto przekazać podstawową wiedzę na temat życia pszczół i sposobów zbierania przez nie nektaru.

Opracowano na podstawie:
Georg Petrausch, Moja własna pasieka – hodowla pszczół w mieście, Buchmann Sp. z o.o. 2012, s. 8-9

Zobacz również:

Pszczelarstwo miejskie – baza pożytkowa

Pszczelarstwo miejskie – ekologiczna moda miast

Pszczelarstwo miejskie – edukacja ekologiczna a zrównoważony rozwój

Pszczelarstwo miejskie - podsumowanie

Pszczoły na dachu - hotelowy pomysł na ekologię

Anna Celińska

Anna Celińska

Autorka tekstów

Dziennikarz z wykształcenia, zawodu i pasji. Żaden temat nie jest jej obcy, a pszczoły z artykułu na artykuł uwielbia coraz bardziej. Na PortalPszczelarski.pl wrzuca teksty według najważniejszego klucza – informować, radzić, wyjaśniać to, co ważne dla Was. Bo bez czytelnika nie miałoby sensu pisanie.

Zobacz wszystkie artykuły tego autora



Liczba wyświetleń artykułu: 18681

Komentarze z forum pszczelarskiego

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!


  Ostatnio na forum:



  Współpracują z portalem:

Łukasz Karol Uliasz

Łukasz Karol Uliasz

Autor artykułów

Profesor i dr hc apiterapii i ziołolecznictwa, naturopata dyplomowany, pszczelarz zawodowy, rzeczoznawca chorób pszczół i specjalista pozyskiwania produktów pszczelich. Prefekt Akademii Apiterapii Medycznej i Ziołolecznictwa im. prof. Bogdana Kędzi, promującej dorobek prof. Kędzi oraz apiterapię w użyciu. Autor publikacji pszczelarskich, historycznych, medycznych i etnograficznych. Prowadzi izbę pamięci i mini skansen pszczelarsko-bartniczy w powiecie kozienickim.

Warunki dobrego rozwoju oraz zdrowia pszczół

Łukasz Karol Uliasz - Rozważania o życiu i zdrowiu. Kontekst apiterapii

Pyłek pszczeli - pozyskiwanie i szkodniki

Celina Habryka

Celina Habryka

Autorka tekstów

Doktorantka w Katedrze Analizy i Oceny Jakości Żywności na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Zajmuje się badaniem właściwości fizykochemicznych miodów.

Podział miodów pitnych

Rodzaje miodu ze względu na pochodzenie

Stefan Jerzy Siudalski

Stefan Jerzy Siudalski

Autor artykułów

Kłodzczanin z urodzenia, obecnie mieszkaniec Warszawy. Osoba posiadające doświadczenie w różnych dziedzinach, w tym: w pszczelarstwie, poszukiwaniu wody, ochronie mienia. Emerytowany redaktor naczelny pisma Ochrona mienia, wykładowca w dziedzinie technicznej ochrony mienia oraz kierownik pracowni projektowania i produkcji aparatury naukowej.

Cztery pory roku czyli piosenka o Rębkowie

Malgorzata Radziszewska

Malgorzata Radziszewska

Autorka przepisów kulinarnych

Blogerka kulinarna (amku.blogspot.com), która uwielbia kuchenne eksperymenty. Z zawodu: tester aplikacji. Na co dzień: mama. W wolnych chwilach robi zdjęcia i zajmuje się promowaniem fotografii mobilnej działając w ramach Grupy Mobilni (grupamobilni.pl).

Sałatka z kalafiora z miodem

Ogórki z miodem

Żeberka z rabarbarem pięciu smaków i miodem