Portal Pszczelarski

Bartnik Postępowy: Jeszcze o podkarmieniu pszczół słów kilka (1930.11)

Z pasiek Karpackich: Janina Szymańska w pasiecie w Turańsku, pow. Sanocki. Źródło: Bartnik Postępowy, R.52 (1930), Numer 11, str. 259

Bartnik Postępowy podkarmianie pszczół zimowla

Publikacja: Konstanty Ilków, pow. Sanocki (Małopolska) w: Bartnik Postępowy, R.52 (1930), Numer 11, str. 257-258

Komisja propagandy konsumcji cukru rozpisała w maju tego roku wielki konkurs o pięknych nagrodach za pogadanki o znaczeniu konsumcji cukru. Celem tych zamierzeń - poza dochodem z cła dla Skarbu Państwa - jest w dalszej konsekwencji podniesienie konsumcji cukru powstaną większe plantacje buraków cukrowych, a więc podniesie się przy tem wartość wysoko uprawnej ziemi, tem samem powiększy się dochód rolnika, zarobki koleji, dowożąc i rozżąc: buraki, wapno, cukier itd., wzmoże się przemysł przez dostarczanie maszyn, worów i artykułów, potrzebnych przy rafinadzie. Znajdzie się przytem zajęcie dla tysięcy bezrobotnych, a zasiłek, wypłacany tym ostatnim, zostanie użyty na cele produktywne. Dążenia są więc bardzo aktualne i godne poparcia, lecz wiele jeszcze trzeba czasu i pracy, by nasz lud przekonać, że ten cukier da mu zdrowie i siłę, podczas gdy tytoń niszczy jego organizm, a wódka jeszcze w dodatku i deprawuje jego charakter. Przeciętny obywatel biada przytem, że niema zaco cukru kupić w czasie, gdy statystyka wykazuje, że np. w roku 1927 przeciętnie na głowę wydano na cukier 13 zł. w stostunku rocznym, na tytoń 19 zł, a na wódkę 24 zł. Ponieważ jednak nie wszyscy palą i piją, przeto faktycznie na głowę wypada rocznie: na cukier 13 zł., na wódkę 72 zł a na tytoń 76 zł. Tymczasem, by utrzymać produkcję cukru buraczanego, Rząd zmuszony jest wysyłać rok rocznie masy cukru zagranicę poniżej cen własnych kosztów, a ogół obywateli do tego interesu musi jeszcze dopłacać z własnych kieszeni. (Art. B. W. str. 142/26). I oto od szeregu lat, bo już od chwili, jak Polska powstała, walczą liczne rzesze pszczelarzy o przydział cukru na podkarmienie pszczół. Już zdawało się, że nareszcie sprawa zostanie pomyślnie załatwioną, dzięki wytrwałym i niestrudzonym staraniom P. Dra Jankowskiego - w tem nowa przeszkoda! W. P. P. ukazał się artykuł P. Maurera pod tytułem: „Czy uprzemysłowienie pasiek". Nie mam zamiaru zastanawiać się nad każdem, tam napisanem słowem, bo mógłby mi P. Maurer również, jak i innym Panom, odpowiedzieć (Nr. 6 B.P., str. 140), że zabieram znowu głos, teoretycznie do dyskusji nie przygotowany i nie wiedzący, a cо chodzi.

Faktem jednak jest, że artykuł p. Maurera zrobił swoje, bo widzimy, jak przywitano P. Dra Jankowskiego w Min. Rol. (B. P. Nr. 5. str. 123) pytaniem:„Jakto? Pan stara się o cukier kiedy wybitne siły fachowe pszczelarskie piszą, że są przerażone tem, iż pan o to zabiega" Tak, Panie Maurer, zrobił Pan przysługę i osiągnął Pan sławę, ale nie organizatora, lecz destruktora; warunkiem bowiem silnej organizacji pszczelarzy i wogóle istnienia wielu pasiek-to korzystne dla nas załatwienie dostarczania cukru denaturowanego i to nie, jak dotychczas z domieszką 5% trocin i 2% piasku, bo taki dodatek odstręcza nas wszystkich.

Twierdzenie p. Maurera, że podkarmienie cukrem sprowadza gnilec, czy inne choroby, to kpiny. Jestem pszczelarzem od roku 1906, a więc 24 lat, a ponieważ, jako kierownik szkoły, przebywałem w okolicach słabych pod względem flory miododajnej, zawsze mniej lub więcej na zimę pszczoły podkarmiałem cukrem. Stwierdzam przytem, że nigdy żadnej choroby w mojej pasiece nie było, a nawet w roku 1928, w czasie tak srogiej zimy, pszczoły wyszły w mojej pasiece zupełnie dobrze, bo zimowały nie na spadzi, lecz na cukrze. Powodem wszelkiej choroby, to-wedlug mnie-brak odpowiedniej ciepłoty, nieczystość i zły miód. Że jednak Pan Maurer chciał się tak ogółowi pszczelarzy przysłużyć, ja zupełnie nie dziwię się, to już rzecz Jego. Natomiast dziwię się bardzo redakcji wspomnianego pisma, która artykuł ten przyjęła. Redakcja ta dała tem samem dowód, że pomimo przedkładanych również przez nią memorjałów do Min. Roln. o przydział cukru nigdy zapewne szczerze tej sprawy nie popierała.

Kończąc, zaznaczam, że nietylko ja, ale i czterystu pszczelarzy ziemi sanockiej uważamy dostarczanie nam cukru bez akcyzy i w formie odpowiednej za konieczne. Skarb Państwa na tem nie ucierpi, bo, gdy nasze pszczółki będą zimowały w 50% na miodzie, a w 50 proc. na cukrze, będą zupełnie zdrowe i zadowolone, podczas gdy Rząd pozbędzie się kłopotu, co robić z pozostałą nadwyżką cukru, który w tym wypadku zjedzą przez zimę pszczoły, a Polska wywiezie taką samą, zaoszczędzoną ilość miodu za granicę i otrzyma cenę sześćkroć większą. Również zaznaczam, że nie jestem żadnym, ani instruktorem, ani wogóle zależnym, czy czego potrzebującym od Pana Webera, czy od M. T. R. Cenię jednak tych ludzi i to Towarzystwo w przekonaniu, że pracują dla dobra naszego. 



Liczba wyświetleń artykułu: 335

Komentarze z forum pszczelarskiego

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!


  Ostatnio na forum:



  Współpracują z portalem:

Fundacja Nasza Ziemia

Fundacja Nasza Ziemia

Partner serwisu

Organizacja pozarządowa założona w 1994 roku. Realizuje cele mające status pożytku publicznego, specjalizując się w edukacji ekologicznej i obywatelskiej.

Wyniki konkursu grantowego - z Kujawskim pomagamy pszczołom

Wyniki konkursu grantowego Z Kujawskim pomagamy pszczołom II

Konkurs grantowy - Z Kujawskim pomagamy pszczołom

Arboretum Inspiruje

Arboretum Inspiruje

Partner serwisu

Projekt edukacyjny realizowany w Gimnazjum Publicznym nr 1 im. Ks. Jana Twardowskiego w Czechowicach-Dziedzicach. W tym roku działania projektowe skupiają się wokół pszczół. Projekt jest laureatem konkursu grantowego „Z Kujawskim pomagam pszczołom”. Więcej na Facebook'u: Arboretum-Inspiruje

Arboretum Inspiruje podczas Święta Pszczół

Arboretum Inspiruje do pomagania pszczołom

Kolorowanka o pszczołach dziełem gimnazjalistek

Magdalena Faltyn

Magdalena Faltyn

Autorka przepisów kulinarnych i bloga kuchniakrokusia.co.uk.

Na co dzień mama, której pasją jest gotowanie, czytanie książek oraz zwiedzanie ciekawych miejsc.

Kurczak w sosie miodowo-musztardowym z nutką chili

Marchewka z jabłkiem i miodem

Koktajl z mango i ananasa z mlekiem kokosowym

Mirka Lenarcik

Mirka Lenarcik

Autorka tekstów oraz bloga mirosixgotuje.blox.pl

Ukończyła archeologię i anglistykę we Wrocławiu oraz studia doktoranckie w Niemczech. Oprócz gotowania największa pasja to kultura Iranu oraz historia.

Imbirowe ciastka z miodowo-cytrynowym lukrem

Chałka z szafranem i miodem

Surówka z kiszonej kapusty z miodem i pomarańczą