Portal Pszczelarski

Bartnik Postępowy: Jak się ochronić przed żądłem pszczół. (1884.10)

pszczoły Bartnik Postępowy jad pszczeli żądło pszczele

Publikacja: Teofil Ciesielski w: Bartnik Postępowy, R.10 (1884), Zeszyt 13 i 14, str. 201-203, Lwów 1884

Z różnych stron zarzuceni pytaniami, jakimby sposobem można się najpewniej i najwygodniej zabezpieczyć przed żądłem pszczół, podajemy tu kilka uwag w tym kierunku.

Wszelkie roboty w pasiece winny się odbywać z reguły bez zabezpieczenia pracującego przed użądleniem, a to z tego powodu, że w takim razie robi on w pniu oględniej i stara się we własnym interesie jak najmniej pszczoły zaniepokoić. Są przecież chwile i okoliczności, które zmuszają uciekać się do środków ochronnych.

Zwłaszcza początkujący w zawodzie pszczelarstwa potrzebuje w pierwszych czasach pewnej ochrony, zanim się ciało jego przyzwyczai zwolna do jadu żądła pszczelego, gdyż inaczej tylko z wielkim wstrętem i przezwyciężeniem się będzie około pszczół pracował.

ubranie początkującego pszczelarza Bartnik Postępowy 1884

Dla początkujących za najodpowiedniejszą osłonę uważamy ubranie, jakie dołączona ryć. przedstawia. Składa się ono z siatki drucianej, zgiętej w rurę tak szeroką, aby ją można wygodnie na głowę nasunąć. Jeden otwór tej rury zaszywa się płótnem, stanowiącem nakrycie głowy, do drugiego otworu przyszywa się obszerna koszulka z białego lub szarego płótna opatrzona także obszernemi rękawami. Na ręce przychodzą o b s z e r n e rękawice z cienkiego płótna, mające tylko jeden palec. Koszulka przewięzuje się szczelnie w pasie taśmą przyszytą, i podobnie obwiązują się rękawice na rękawy koszulki. Gdy nadto pracujący u pszczół zatknie nogawki spodni w buty, lub też je szczelnie obwiąże, to jest pancerzem dostatecznie przed żądłami zabezpieczony. Kto chce mieć siatkę wykwintną, może zasadzić w nią szkiełka, lub płytki błyszczyku (miki) dla oczu i przed ustami zrobić otworek zasuwany zakrętką na wprowadzenie fajki lub cygara.

Rękawice jednopalcowe zdawałoby się, że przy robocie będą nie wygodne, tymczasem są one najlepsze, byle tylko były b a r ­ d z o o b s z e r n e ; w obszernem bowiem płótnie ma każdy palec zupełną swobodę i można go tak używać, jak gdyby nic na ręce nie było. Niektórzy doradzają grube rękawice wełniane lub skórkowe, lecz te są zupełnie nie praktyczne, gdyż drażnią tylko pszczoły. Skoro bowiem która pszczoła ukłuje, to uwisnąwszy żądłem, gniewa się, brzęczy i więcej drugich zwabia. Tymczasem cienkie płócienne rękawice , jeźli są bardzo obszerne, to przy robocie odymają się na rękach, i chociaż pszczoła ukłuje, to żądło do ciała nie dojdzie, a pszczoła wyciągnąwszy je łatwo, przestaje się gniewać. Jeźli się zaś przytrafi, że żądło przez płótno dojdzie do ciała, to takie ukłucie jest mniej bolesnem, gdyż żądło przechodząc przez płótno część jadu tam otarło i straciło, tym więc sposobem pracujący zwolna do jadu i skutków użądlenia się przyzwyczai. Ważnem jest i to, że pszczoła w takim razie żądła tracić nie potrzebuje, gdyż należy tylko uchwycić za płótno rękawiczki i trochę ją podnieść, a żądło z ciała się wydobędzie i pszczoła udobruchana uleci.

Lecz i najpraktyczniejszy pszczelarz może być w tern położeniu, że nie może się wystawiać na żądła, bo trudno żądać, ażeby ktoś zatrudniony publicznie mógł występować choćby tylko ze śladami puchliny pod okiem, na nosie lub wargach, a właśnie te części ciała są nawet u przywykłych do jadu, nań trochę wrażliwe; trudno też wymagać, ażeby pszczelarz wtedy, gdy pszczoły są z jakiegobądź powodu bardzo rozgniewane, pozwolił się ciąć nielitościwie. Dla wprawnych pszczelarzy dostateczną jest ochroną w takim razie półmaska druciana, zakrywająca tylko oczy, nos i część ust, a dozwolająca wygodnego użycia fajki lub cygara. 

Nie wyliczamy tu i nie opisujemy różnych innych siatek, bo każdy łatwo podług własnego pomysłu je zrobić może, podajemy tu tylko jeszcze opis i rycinę siatki, którą opisaliśmy po raz pierwszy w „Bartniku" roku 1875 str. 68, a którą za kilkanaście centów łatwo każdy sporządzić może.

siatka ochronna dla pszczelarza Bartnik Postępowy 1884

W tym celu bierze się zwykłej gazy, zwanej także organtyną, mniej więcej 1 metr (na kapelusz o węższych skrzydłach wystarczy i 80 ctm.) zszywa się ją we worek tak długi, jak gaza jest szeroką; od strony jednego otworu worka tego wciąga się gumiany sznureczek na to, aby otwór ten się zwężał, - i siatka gotowa. Siatkę tę można złożyć i wygodnie w kieszeni nosić, a w razie potrzeby zakłada się ją na kapelusz tak, aby strona ze sznurkiem gumianym ujęła go powyżej skrzydeł szczelnie, drugi zaś brzeg siatki podkłada się pod ubranie i obtyka, by pszczoły podejść nie mogły. Przy zszywaniu worka siatki najlepiej będzie, jeźli go się zeszyje tylko z góry do połowy, gdyż tak zeszyta siatka łatwiej się pod odzienie da podetknąć obróciwszy rozporek ku plecom, jak wtedy gdy jest zupełnie zeszytą.

Na siatkę taką należy wybierać gazę jak najcieńszą, barwy czarnej lub popielatej, gdyż przez białą źle widać. Najlepszą jest na siatki gaza jedwabna zwana "kreblisą", która nic zgoła oczom nie przeszkadza. Siatka jedwabna kosztuje do 50 ct., ze zwykłej zaś gazy do 15 ct. Cóż więc może być tańszego i wygodniejszego?

Nadzwyczaj też chroni przed żądłem pszczół proste pomazanie obnażonych części ciała miodem, lub wodą, w której się rozpuściło trochę miodu. Działa to na pszczoły tak dziwnie łagodząco, że chyba wtedy użądlą w takie pomazane miejsce, gdy je się już bardzo podraźni, lub gdy się którą przez nieuwagę przyciśnie. Środkiem też pewnym przeciw żądłu pszczół, jest pewna odwaga i przyzwyczajenie, za czem idzie spokój, jednostajność ruchów i oględność w obejściu się z pszczołami.



Liczba wyświetleń artykułu: 1130

Komentarze z forum pszczelarskiego

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!


  Ostatnio na forum:



  Współpracują z portalem:

Luiza Dawidowicz

Luiza Dawidowicz

Autorka publikacji

Doktorantka na Wydziale Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Absolwentka kierunków: ochrona środowiska na UAM w Poznaniu oraz ogrodnictwo na UP w Poznaniu. Interesuje się projektowaniem ogrodów, urządzaniem i pielęgnacją zieleni, a także rewitalizacją zdegradowanych obszarów. W swoim działaniu łączy wiedzę zdobytą na obu kierunkach studiów z zamiłowaniem artystycznym oraz florystycznym. Uwielbia rośliny, zwierzęta, pracę w ogrodzie, podróże bliskie i dalekie. Działa w Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników Ogrodnictwa w Poznaniu, w którym pełni funkcję wiceprezesa Sekcji Florystycznej.

Murarka ogrodowa (Osmia rufa L.). Cz. 1.

Murarka ogrodowa (Osmia rufa L.). Cz. 2.

Murarka ogrodowa (Osmia rufa L.). Cz. 3.

Emilia

Emilia

Autorka przepisów kulinarnych oraz bloga Kuchenna Kontrrewolucya

Całkiem świeżo upieczona tak mama, jak blogerka kulinarna. Fascynatka dobrej kuchni i słowiańskiego folkloru.

Naleśniki ze skórką cytrynową i pyłkiem pszczelim

Rolada z szynki z pastą ziołową z olejem rzepakowym i morelami

Kaczka w marynacie korzennej pieczona w miodzie pitnym

Tadeusz Kąkol

Tadeusz Kąkol

Autor tekstów

Emerytowany nauczyciel zawodu w Zespole Szkół Rolniczych. Obecnie zajmuje się pszczołami (12 uli) i ogrodnictwem (rośliny miododajne) w Grabowcu koło Zamościa.

Pszczelarz, a kto to taki?

Smotrawa okazała - roślina miododajna

Pyłek kwiatowy a pyłek pszczeli

Arboretum Inspiruje

Arboretum Inspiruje

Partner serwisu

Projekt edukacyjny realizowany w Gimnazjum Publicznym nr 1 im. Ks. Jana Twardowskiego w Czechowicach-Dziedzicach. W tym roku działania projektowe skupiają się wokół pszczół. Projekt jest laureatem konkursu grantowego „Z Kujawskim pomagam pszczołom”. Więcej na Facebook'u: Arboretum-Inspiruje

Kolorowanka o pszczołach dziełem gimnazjalistek

Arboretum Inspiruje podczas Święta Pszczół

Arboretum Inspiruje do pomagania pszczołom