BeeLab w Polsce? Szwedzki program monitoringu pszczół być może będzie dostępny także w polskich pasiekach
Jak informuje portal GeekWeek, Polska może zostać niedługo objęta programem stałego monitoringu pszczół. Skandynawska firma Tietoevry realizuje w Szwecji projekt BeeLab, w którym za pomocą elektronicznych czujników śledzone jest życie w ulu na niespotykaną dotąd skalę.
Zamontowane w ulach czujniki zbierają dane dotyczące temperatury, wagi, ciśnienia powietrza, wilgotności lub jakości powietrza. Uczestnicy programu za pomocą specjalnej aplikacji na smartfonie uzyskują na bieżąco informacje na temat sytuacji w pasiece, kondycji pszczół, ich zachowania i ilości produkowanego miodu. Co więcej, pszczelarze za pomocą sztucznej inteligencji otrzymują najlepszą strategię pomocy pszczelim rodzinom. Najpierw analizowana jest przyczyna śmierci pszczoły, a następnie sugerowane rozwiązanie, które ma zapobiec kolejnym.
BeeLab został uruchomiony w 2019 roku i do 2022 roku objął pięć szwedzkich miast. Jest to największy program stałego monitoringu, jakim objęto pszczoły w tym kraju. Koszt zamontowania czujników to około 1000 złotych, z kolei miesięczna opłata za korzystanie z aplikacji oscyluje od 25 do 50 złotych. Odpowiedzialna za BeeLab firma Tietoevry prowadzi swoje projekty także w Polsce. Stąd przypuszcza się, że niedługo również w naszym kraju będzie można uzyskać dostęp do tego systemu.
Liczba wyświetleń artykułu: 1030
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!