W USA po raz pierwszy zniszczono gniazdo szerszeni azjatyckich 2020

W USA po raz pierwszy zniszczono gniazdo szerszeni azjatyckich 2020

W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy udało się zlokalizować, a następnie zniszczyć gniazdo szerszeni azjatyckich, zwanych często morderczymi. Owady te mogą poważnie zagrażać populacji pszczoły miodnej.

Gniazdo o wielkości piłki do koszykówki znajdowało się na pniu jednego z drzew w mieście Blaine na granicy USA z Kanadą, na północ od Seattle. Do jego odnalezienia przyczynili się amerykańscy naukowcy, którzy do ciała jednego z owadów przymocowali nadajnik, który naprowadził ich na trop skupiska azjatyckich szerszeni. Wcześniej próby odnalezienia gniazda aż przez kilkanaście miesięcy kończyły się niepowodzeniem.

Usunięcia dokonali specjaliści w kombinezonach, chroniących przed użądleniem, które należy do wyjątkowo bolesnych. Nie jest to jednak koniec walki z tym groźny owadem. Nadal będą poszukiwane kolejne gniazda, by ostatecznie wyeliminować ten inwazyjny gatunek.

Szerszeń azjatycki może mierzyć nawet 5 cm, a rozpiętość skrzydeł może dochodzić do 8 cm. Nie wiadomo w jaki sposób szerszenie azjatyckie znalazły się w Stanach Zjednoczonych, ale ich populacja rozwija się bardzo szybko i stanowi poważne zagrożenie dla pszczół miodnych. Jeden taki szerszeń potrafi w ciągu minuty zabić poprzez obcięcie głowy 40 pszczół. Pszczołom azjatyckim udało się co prawda wykształcić mechanizmy obronne przed tym groźnym owadem, jednak na pozostałych kontynentach są one całkowicie bezbronne.