Pszczelarz z Zielonej Góry ukarany za atak roju pszczół 02.2020
Pszczelarz Zbigniew Szafrański z Zielonej Góry został skazany przez miejscowy Sąd Rejonowy na grzywnę za użądlenie przez pszczoły żony i syna sąsiada. Hodowca odpiera zarzuty i twierdzi, że nie ma dowodów, że to jego pszczoły dokonały ataku.
Sprawę przybliżył telewizyjny program "Interwencja" w Polsacie. Do feralnego zdarzenia doszło w maju 2019 roku. Wtedy żonę i syna Marcina Pucka zaatakował rój pszczół. Owady miały oblepić ciało poszkodowanych, a gdy próbowali uciekać rój podążał za nimi. Pszczoły wielokrotnie też ich pożądliły. W związku z tym Marcin Pucek, który z zawodu jest prawnikiem, oskarżył pobliskiego pszczelarza Zbigniewa Szafrańskiego o niedopilnowanie owadów, domagał się likwidacji pasieki oraz zadośćuczynienia w wysokości 2000 złotych.
Zbigniew Szafrański nie dowierza w całe zdarzenie. – "Nikt tego nie widział, tylko przyszli z pretensjami, że dziecko zostało użądlone. Takie coś widziałem tylko na filmie katastroficznym "Rój", o pszczołach" - mówił w programie "Interwencja" oskarżony hodowca. Wtórował mu Lesław Tetera z Lubuskiego Związku Pszczelarzy, który uważa, że takie zachowania nie są znane pszczołom hodowanym w Polsce. – "Nasze pszczoły są raczej łagodne. Pszczoły, które się roją, nie atakują nikogo, one szukają miejsca odejścia. Nie słyszałem, żeby za kimś leciały i goniły go do domu. No to jest wręcz coś niesamowitego" – skomentował pszczelarz.
Sąd Rejonowy w Zielonej Górze był jednak innego zdania i skazał Zbigniewa Szafrańskiego na grzywnę za dokonanie wykroczenia w postaci nie zachowania zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, w tym wypadku pszczół. Pszczelarz uważa ten wyrok za irracjonalny i zapowiada odwołanie. Uważa, że nie ma żadnych dowodów na to, że to jego pszczoły dokonały ataku na rodzinę Marcina Pucka. Nadal także powątpiewa w przekazywany przez poszkodowanych opis zdarzenia.
Liczba wyświetleń artykułu: 1994
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!