Portal Pszczelarski

Kremowanie miodu – praktyczne uwagi i zalecenia

Artykuł sponsorowany.

kremowanie miodu miód kremowany sprzęt pszczelarski Konigin

Sezon 2018 dla większości pszczelarzy był udany. Zbiory miodu w większości części Polski były wysokie. W takie lata warto zastanowić się nad urozmaiceniem oferty, poszerzeniem portfolio produktów pszczelich. Kremowanie miodu jest prostą drogą do osiągnięcia tego celu. Wystarczy trochę chęci, dobry sprzęt i minimum zaangażowania w promocję miodowego kremu.

Po co kremować miód?

Wśród wielu pszczelarzy pokutuje przeświadczenie, że miód może być wyłącznie oferowany w formie patoki lub krupca (lejący świeży lub skrystalizowany dojrzały). Nic bardziej mylnego. Równie naturalną co do jego składu i właściwości postacią jest krem. Taką konsystencję osiąga się poprzez mechaniczne ucieranie w profesjonalnych urządzeniach. Kremowanie miodu pozwala na osiągnięcie wielu korzyści. Jedną z nich jest wspomniane we wstępie poszerzenie oferty produktów, ale także jej urozmaicenie jak i opcja na dodatkowy zarobek. Wszakże nikogo nie powinno dziwić, że dodatkowy nakład pracy i inwestycja w sprzęt przekłada się wprost na wyższą cenę jednostkową każdego opakowania ze słodką zawartością.

Kremowanie miodu – jak tego nie robić?

Kremowanie miodu najlepiej prowadzić przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Metody z wiaderkiem i wiertarką pozornie dobre są dla hobbystów posiadających kilka czy kilkanaście uli. Mają one jednak szereg minusów. Trzeba pamiętać, by przez kilka dób, najlepiej co godzinę ręcznie przemieszać zawartość pojemnika. To przekłada się na ogromną utratę czasu i energii, które przecież można spożytkować o wiele praktyczniej. Co gorsza, miód kremowany w taki sposób najczęściej nie jest wysokiej jakości. Typowym mankamentem są wyczuwalne w nim grudki. Ich obecność skłania konsumentów do poszukiwań innych pasiek, gdzie krem wytwarza się w profesjonalny sposób.

Specjalistyczne urządzenia do kremowania miodu

Szeroki wachlarz kremownic do miodu w swej ofercie dla polskich pasieczników posiada firma Konigin. Są wśród nich urządzenia dla mniejszych i średnich pasiek o zbiornikach o pojemności 50-100 litrów. Są też kremownice oferujące znacznie większą efektywność. Mogą one być wyposażone w zbiorniki mieszczące 150 a nawet 200l. Jedne modele posiadają płaszcze grzewcze, inne nie. Podgrzanie miodu w procesie kremowania do ok. 30°C jest zalecane w 2 przypadkach. Po pierwsze na starcie, gdy miód którym zalano kremownicę mocno skrystalizował. I po drugie na kilka godzin przed rozlaniem go do słoików. Wówczas konfekcjonowanie następuje szybko, a dodatkowo finalny produkt zyskuje atrybut dodatkowej puszystości, jedwabistości. Więcej na temat profesjonalnych, praktycznych i efektywnych metod kremowania miodu można dowiedzieć się z poniższego filmu:



Liczba wyświetleń artykułu: 8889

Komentarze z forum pszczelarskiego

blondynekkrk 2019-01-20 07:53:22

Fajny artykuł - proszę o więcej! :D

eryk16 2019-01-29 17:34:08

Ciekawe informacje. Co jak co, ale na Portalu Pszczelarskim zawsze można dowiedzieć się czegoś ciekawego i przydatnego. Dajecie radę!

  Ostatnio na forum:



  Współpracują z portalem:

Paulina Jamrozik

Paulina Jamrozik

Autorka tekstów oraz właścicielka Medis-online.pl

Założycielka Gabinetu Dietetycznego MEDIS. Na co dzień pomaga trwale zmienić nawyki żywieniowe swoim pacjentom. Pokazuje jak pozbyć się zbędnej tkanki tłuszczowej, poprawić samopoczucie, samoocenę, a przede wszystkim zdrowie.

Domowy sposób na wzmocnienie odporności

Łukasz Zabłocki

Łukasz Zabłocki

Autor tekstów

Właściciel dużego gospodarstwa pasiecznego w południowo-zachodniej Polsce.

Wpływ ciepłej zimy na rodziny pszczele

Wiktoria Bajek

Wiktoria Bajek

Autorka tekstów

Studentka pedagogiki o specjalności resocjalizacja. Na co dzień pasjonatka pszczół miodnych i nie tylko. Szczególnie zainteresowana warunkami optymalnymi dla bytowania i rozwoju pszczół. Pasjonatka przyrody i długich spacerów.

Poliuretan czy drewno - który materiał lepszy na ul?

Monika Czyżewska

Monika Czyżewska

Tęsknota za zdrowym, prostym, jakościowym życiem blisko natury, wolnym od chemii zaprowadziła mnie do momentu w życiu, kiedy zaczęłam wypiekać domowe chleby, przygotowywać przetwory no i... domowe kosmetyki. Na moim blogu www.naturalnie-ze-naturalnie.blogspot.com dzielę się z pomysłami na mydła naturalne ręcznie robione i nie tylko. Mam nadzieję, że tak jak ja zmienicie swoje postrzeganie pielęgnacji i zdrowia i stanie się to Waszym stylem życia.