Portal Pszczelarski

Lato 2018 w krakowskich pasiekach dobiega końca

pszczelarstwo małopolskie Pasieka Kraków pszczelarstwo miejskie pasieka miejska

Tego roku (2018) wegetacja roślin i aktywność pszczół w Pasiece Kraków przebiegały szybciej. Już na początku lipca skończyły się główne miodobrania. Pszczelarze mogą zaliczyć ten rok do udanych.

Zbiory były imponujące, nawet w młodej pasiece na dachu krakowskiej Galerii Kazimierz podczas pierwszego miodobrania. Pszczoły z Kazimierza, umieszczone tam w maju, zbierały pożytki na zielonych bulwarach wiślanych, gdzie kwitną łąki. W maju znosiły do uli nektar z akacji, a potem kwitły lipy, rosnące na pobliskim cmentarzu żydowskim i na osiedlu przy hali targowej.

Jak mówi Tadeusz Dudek, który opiekuje się pasieką po drugiej stronie Wisły, na dachu Urzędu Miasta Krakowa przy ulicy Wielickiej, pszczoły dobrze mają na dachu tego wieżowca. Jedyne co to konieczne było osłonięcie wlotów do uli przed wiatrem przez skierowanie ich w odpowiednią stronę.

Teraz w miejskich pasiekach trwają już przygotowania do zimy. W górach jeszcze nie jesień, a w Pasiece Kraków już widać na horyzoncie koniec sezonu.

Opracowano na podstawie:

faktykrakowa.pl, UM Kraków: Lato Pasieki Kraków, https://faktykrakowa.pl/2018073077442/um-krakow-lato-pasieki-krakow-1532962568, Data publikacji: 2018.07.30, Data odczytu: 2018.07.30



Liczba wyświetleń artykułu: 1321

Komentarze z forum pszczelarskiego

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!




  Współpracują z portalem:

Kuba

Kuba

Autor przepisów i bloga Kuba w kuchni (z małą pomocą Mamy)

Jeden z najmłodszych kucharzy w Polsce. Ma 5 lat. Bardzo lubi pływać, śpiewać, czytać i rysować.

Babeczki orzechowo-bananowe z polewą miodową

Łukasz Zabłocki

Łukasz Zabłocki

Autor tekstów

Właściciel dużego gospodarstwa pasiecznego w południowo-zachodniej Polsce.

Wpływ ciepłej zimy na rodziny pszczele

Monika Czyżewska

Monika Czyżewska

Tęsknota za zdrowym, prostym, jakościowym życiem blisko natury, wolnym od chemii zaprowadziła mnie do momentu w życiu, kiedy zaczęłam wypiekać domowe chleby, przygotowywać przetwory no i... domowe kosmetyki. Na moim blogu www.naturalnie-ze-naturalnie.blogspot.com dzielę się z pomysłami na mydła naturalne ręcznie robione i nie tylko. Mam nadzieję, że tak jak ja zmienicie swoje postrzeganie pielęgnacji i zdrowia i stanie się to Waszym stylem życia.