Trzydzieści lat i 75% mniej owadów zapylających w Danii
W Danii, między innymi z powodu rozwoju rolnictwa i wykorzystania każdego wolnego skrawka ziemi pod uprawy rolne, w ciągu 30 lat o ¾ zmalała ilość owadów zapylających. Mieszkańcy jednej z duńskich wysp i specjaliści w kraju starają się odbudować populację pszczół.
W środowym (07.02.2018 r.) programie Agrobiznes zwrócono uwagę na problem owadów zapylających w Danii. W tamtych rejonach giną nie tylko pszczoły, ale również inne gatunki owadów zapylających. W związku z tym mieszkańcy wyspy Aero zdecydowali się na niecodzienny krok, przekazując 20 hektarów ziemi na łąki. Na łąkach tych zostaną wysiane kwiaty, dzięki czemu pszczoły i inne owady zapylające będą miały skąd czerpać pożytki.
To nie jest całkiem altruistyczny gest. Farmerzy zorientowali się już, jak bardzo wpływa na ich własne uprawy brak wystarczającej ilości owadów. Jak mówi Christina Sommer, właścicielka gospodarstwa rolnego w Aero: "W ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy problemy z zapylaniem naszych upraw, trzeba więc było coś zrobić."
W Danii trwają również badania nad określeniem konkretnej liczby owadów w kraju. Naukowcy z Kopenhagi sprawdzają to w niecodzienny, ale skuteczny sposób. Wolontariusze wyłapują owady w sieci umieszczone na dachach samochodów. W ten sposób badają jakie owady przetrwały jeszcze w Danii.
Opracowano na podstawie:
Telewizja Polska, Agrobiznes (07.02.2018), http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/agrobiznes/wideo/07022018-1210/35653065, Data publikacji: 2018.02.07, Data odczytu: 2018.02.08
Liczba wyświetleń artykułu: 2915
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!