Krystalizacja miodu – patoka a krupiec
Krystalizacja miodu – patoka a krupiec
Większość miodów z biegiem czasu krystalizuje, czyli ze stanu płynnego (patoki) przechodzi w stan stały (krupiec). Tempo krystalizacji jest różne w zależności od rodzaju miodu.
Każdy miód krystalizuje w nieco inny sposób. Kryształy mogą pojawiać się w postaci jednolitych i drobnych kryształków albo grubych i bardzo twardych kryształów, które osadzają się w płynnym osoczu. To, jak szybko miód krystalizuje zależy od pożytku, na jakim pszczoły zbierały nektar oraz od stopnia dojrzałości miodu. Warto przy tym pamiętać, że krystalizacja jest procesem naturalnym i w żadnym stopniu nie obniża właściwości smakowych i zdrowotnych miodu. Miód w formie patoki ma takie same właściwości, jak krupiec. Te miody, które dość długo krystalizują, są zwykle sprzedawane w postaci płynnej. Natomiast miody, u których krystalizacja przebiega bardzo szybko, są zwykle kremowane. Dzięki czemu konsument otrzymuje miód o konsystencji idealnej do rozsmarowywania.
Dużo szybciej procesowi krystalizacji ulegają te miody, które mają dużą zawartość glukozy, na przykład miód rzepakowy. Jeśli kupimy miód w stanie płynnym i jest on bardzo słodki, możemy spodziewać się, że bardzo szybko ulegnie on krystalizacji. I nie będzie to w żadnym razie efekt złego przechowywania, tylko naturalna reakcja, zachodząca w czasie. Ciekawym zjawiskiem jest też krystalizacja miodu jeszcze wtedy, gdy znajduje się on w plastrach. Ma to miejsce w przypadku miodu otrzymywanego ze spadzi. Powstaje wtedy miód melocytozowy, który jest dość trudny do odwirowania, za to ma wyjątkowe właściwości zarówno smakowe, jak i lecznicze.
Opracowano na podstawie:
Werner Gekeler, Pszczoły. Poradnik hodowcy, Wydawnictwo RM, Warszawa 2014, s. 124
Zobacz również:
Liczba wyświetleń artykułu: 31915
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!