Działkowiec z Zielonej Góry ma 10 domków dla murarek ogrodowych 2017
Stanisław Grygorcewicz to działkowiec z Zielonej Góry, który udowadnia czytelnikom Stery Agro Lubuskie, że murarka ogrodowa jest bardzo pożyteczną pszczołą.
Od 2012 roku na swojej działce w Rodzinnych Ogrodach Działkowych im. Karola Świerczewskiego przy ul. Foluszowej posiada przy altance, na półce od strony południowej, 10 zasiedlonych pszczelich domków. Na jednej ze ścian wisi również certyfikat nadany 25 marca 2017 r. przez Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego Związkowiec: "Certyfikat działań ekologicznych - Osmia Rufa (murarka ogrodowa) - popularyzacja owadów zapylających", będący dowodem, że pszczoły murarki są ważne nie tylko dla Pana Stanisława.
Na pytanie jakie korzyści widzi u murarki ogrodowej, zielonogórski działkowiec odpowiada: "Są bardzo pożyteczne, zapylają, nie żądlą, nie mają królowej jak inne pszczoły". Wskazuje ich jeden "minus" - długość życia, która wynosi ok. 0,5 roku.
Trend posiadania domków dla dzikich zapylaczy nasila się. I dobrze, wszak korzystają na tym wszyscy.
Opracowano na podstawie:
Strefa Agro Gazety Lubuskiej, Dzikie pszczoły pana Stanisława, http://www.strefaagro.gazetalubuska.pl/galeria/dzikie-pszczoly-pana-stanislawa, Data publikacji: 2017.04.09, Data odczytu: 2017.04.11
Zobacz również:
Liczba wyświetleń artykułu: 3193
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!