Projekt pszczoła i australijski producent win
W 2011 roku australijski producent win - firma Banrock Station przygotowała niecodzienną akcję, która odbiła się szerokim echem nie tylko w mediach angielskiego Devon, ale w całej Europie.
Reklama, której twórcy w niecodzienny, często zaskakujący sposób potrafią przedstawić pewne zagadnienie, często może liczyć na pokaźny oddźwięk w mediach. Taka reklama stanowi zazwyczaj akcję jednorazową, której celem nie jest zwrócenie uwagi jak największej liczby widzów w konkretnym czasie, a skuteczne dotarcie do mediów. Nieodpłatna obecność w mediach masowego przekazu (a do takich należy zaliczyć akcję firmy Banrock Station), można przeliczyć na ekwiwalent reklamowy, czyli wskaźnik wyrażający ilość pieniędzy, jakie należałoby wydać na publikację lub emisję danego przekazu, gdyby był on reklamą.
Akcja miała na celu nagłośnienie problemu gwałtownie malejącej brytyjskiej populacji pszczół. Tylko w przeciągu ostatnich dwóch dekad zmiejszyła się ona o połowę. Taka sytuacja w niekorzystny sposób wpływa m.in. na ilość i jakość zbiorów plantatorów.
Dzięki odpowiednio spreparowanej tablicy i wykorzystaniu feromonów wydzielanych przez królową zwabiono pszczoły z okolicznych uli. Cel został osiągnięty. Około sto tysięcy najbardziej pracowitych owadów utworzyło żywy napis SOS (Save Our Swarm), czyli: Uratuj Nasz Rój.
Aby dodatkowo wzmocnić "efekt szumu", australijski producent win rozpoczął sprzedaż limitowanej serii win pod nazwą "Plan Bee" (pol. "Projekt Pszczoła"). Nie byłoby w tym nic fenomenalnego, gdyby nie fakt, że firma zobowiązała się przekazać pięć pensów z każdej sprzedanej butelki na kampanię wspierającą ratowanie pszczół. W końcowym efekcie udało się sprzedać prawie 900 tysięcy butelek.
Warto także zapoznać się z filmikiem obrazującym przebieg tworzenia przez pszczoły żywego billboardu z napisem SOS:
Liczba wyświetleń artykułu: 2306
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!