Varroa destructor - obowiązki pszczelarza
Varroa destructor – kilka uwag
Varroa destructor jest groźnym pasożytem pszczół, który przyczynia się do ich masowego ginięcia. Choć sporo jest sposobów radzenia sobie z inwazją pasożyta, zarówno mechanicznych, jak i chemicznych, pszczelarz nigdy nie powinien wykonywać tych działań bez powiadomienia Inspekcji Weterynaryjnej.
Warroza jest chorobą, która podlega nie tylko obowiązkowemu zgłoszeniu, ale też rejestracji. Jest bowiem jedną z chorób zakaźnych wymienionych w ustawie o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. Warto zwrócić uwagę, że rejestracja i zgłaszanie, choć dotyczą tej samej choroby, przebiegają zupełnie inną drogą i dokonuje się ich w innych instytucjach, które kompetencyjnie podlegają jednemu organowi, czyli Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W oddziałach terenowych Agencji Rynku Rolnego pszczelarze muszą co roku przedkładać aktualny wykaz rodzin dotkniętych warrozą. Natomiast w Inspekcji Weterynaryjnej pszczelarze muszą zgłaszać chorobę lub nawet podejrzenia jej wystąpienia. Co ważne, przepływ informacji między jednym a drugim organem jest znikomy, gdyż zgłoszenie w jednym miejscu nie zdejmuje z pszczelarza obowiązku przedstawienia wykazu w drugim miejscu. Chodzi tu o kwestię bezzwłoczności, wymaganą przez Inspekcję Weterynaryjną. Pszczelarz, który raz w roku składa wykaz w Agencji Rynku Rolnego, podaje liczbę rodzin zarażonych w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Natomiast Inspekcję Weterynaryjną interesuje zgłoszenie natychmiastowe, które pozwoli na szybką ocene rozmiaru strat, diagnozę choroby oraz wdrożenie środków zaradczych.
Zobacz również:
Liczba wyświetleń artykułu: 3146
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!