Portal Pszczelarski

Miodobranie - krok po kroku

Wirowanie miodu. Źródło zdjęcia: en.wikipedia.org/wiki/Honey_extractor#/media/File:ExtractorMotion.jpg Autor: Ben pcc

miodobranie przebieg miodobrania miód miód rzepakowy odsklepiacz widelcowy wanienka do odsklepiania dojrzały miód dojrzałość miodu

Miodobranie po raz pierwszy wykonuje się zazwyczaj na końcu maja lub na początku czerwca. Powinno ono być zaplanowane. Przystąpić do niego można dopiero w momencie, kiedy miód jest już zupełnie dojrzały. Błędem jest natomiast czekanie na zapełnienie całej miodni.

 

SPIS TREŚCI:
1. Termin miodobrania
2. Jak sprawdzić czy miód jest dojrzały?
3. Odpowiednie miejsce do miodobrania
4. Proces miodobrania
5. Jak zachowywać się w trakcie miodobrania?
6. Odsklepianie plastrów z miodem
7. Wirowanie miodu
8. Plastry po miodobraniu - co z nimi zrobić?
9. Miodobranie - krok po kroku - artykuły powiązane

 

1. Termin miodobrania
Jeżeli miód odbiera się często, rodzina intensywniej pracuje zbierając nektar. Dodatkowo pozwala to również na pozyskiwanie miodów odmianowych. Niebezpieczeństwo, które grozi w tym czasie, to wystąpienie rabunku. Najlepszym wskaźnikiem, że nadszedł czas na miodobranie jest fakt poszycia miodu w plastrach. 

Do miodobrania należy przystąpić w ciepły, pogodny i bezwietrzny dzień. Najlepszym wyjściem jest przystąpienie do niego po około czterech do pięciu dni od chwili zakończenia zbioru nektaru z określonego pożytku.

W trakcie przeprowadzania miodobrania użycie dymu należy ograniczyć do sytuacji niezbędnych. Prace przeprowadza się stosunkowo szybko, ale z zachowaniem spokoju. 

Gdy plastry gniazdowe poszyte są do dwóch trzecich powierzchni, a nadstawowe co najmniej do połowy, miód uznaje się za gotowy do wirowania. Nigdy nie wolno wirować plastrów z czerwiem, nawet jeżeli jest go mało. Wirowanie plastrów czerwiem otwartym powoduje jest mieszanie się z miodem, natomiast czerw kryty ulega przeziębieniu albo zniszczeniu, gdy jest w okresie histolizy. 

Po każdym miodobraniu rodzinie pszczelej powinno zostać minimalnie trzy do czterych kilogramów miodu. W innym przypadku grozi jej głód, np. w sytuacji dłuższej niepogody (1-2 tygodni). Wygłodniałe pszczoły mają skłonność do rabunku i są podatniejsze na choroby. Głód może także zaburzyć normalny rozwój rodziny przez przerwanie pracy. W sytuacji skrajnej rodzina może opuścić ul wydając rój głodniak lub osypać się.

Zbiór miodu powinno przeprowadzać się po każdym pożytku. Odebranie miodu rodzinie aż na dwa tygodnie wstrzymuje wystąpienie nastroju rojowego. Za każdym miodobraniem pszczoły są dopingowane do bardziej intensywnego zbioru i gromadzenia nektaru z aktualnie kwitnących roślin. 

2. Jak sprawdzić czy miód jest dojrzały? 
Przed samą czynnością sprawdza się, czy w plastrach nie ma świeżego nakropu. By prawidłowo przeprowadzić taki test, trzyma się górną beleczkę ramki i uderza drugą dłonią w rękę trzymającą ramkę. Jeżeli z plastrów nie wypływa nakrop, można przyjąć, że miód jest dojrzały. 

3. Odpowiednie miejsce do miodobrania 
Z wczesnych pożytków miodobranie wykonać można w otwartej pracowni, a nawet na pasieczysku. W czasie kwitnienia wielu roślin pszczoły nie zwracają uwagi na działania podejmowane z pozyskiwaniem miodu. W późniejszym okresie te czynności przeprowadza się już w szczelnie zamkniętej pracowni.

Przed, w trakcie i po wirowaniu miodu należy zwrócić szczególną uwagę na przestrzeganie zasad higieny osobistej. Pomieszczenie powinno być czyste, ogrzewane (wskazane ok. 25 stopni Celsjusza) oraz zabezpieczone przed dostępem owadów (m.in. pszczół i os). Sprzęt powinien być wyczyszczony i umyty.

4. Proces miodobrania 
Przystępując do miodobrania należy po otwarciu ula w pierwszej kolejności zabrać nadstawkę i ustawić ją na płycie lub na szerokiej desce, a następnie nakryć mokrym płótnem. By zabieranie plastrów z miodem przeprowadzić szybko i sprawnie, dobrze jest mieć wcześniej przygotowane plastry zapasowe. Wówczas od razu wstawia się je w miejsce zabranych ramek z miodem, inaczej plastry do ula zwraca się dopiero po odwirowaniu z nich miodu i nie wcześniej niż po zmroku. Jeżeli przez dłuższy czas w ulu będzie pusta przestrzeń, owady zabudują ją na dziko. Najbezpieczniej jest wyjmowane plastry z miodem i obsiadającymi je pszczołami umieścić w transportówce przykrytej mokrym płótnem.

Do wylotka przystawia się pomost, który opierany jest o deskę wylotową. Z nadstawki wyjmuje się kolejne plastry i po zmieceniu z nich pszczół wstawia się je do zapasowej skrzynki nadstawowej, która również umieszczona będzie na płycie i nakryta mokrym płótnem. Do opustoszałej nadstawki wkłada się komplet ramek zapasowych.

W dalszej kolejności wyjmuje się z transportówki plastry gniazdowe i omiata je z pszczół, na pomost przed ulem. Plastry te wkłada się do innej, pustej transportówki. Pszczół nie należy omiatać bezpośrednio do ula, ponieważ wówczas będą rozdrażnione i zaatakują pszczelarza, co całkowicie dezorganizuje pracę w pasiece.

Liczba pustych plastrów powinna odpowiadać liczbnie plastrów zabranych. Najlepszym wyjściem jest posiadanie kilku zestawów zapasowych plastrów. Uzupełniając gniazdo plastrami, część z nich można wymienić na ramki z węzą, które trzyma się w rodni. 

Mokre plastry, już po odwirowaniu miodu, do ula wrócić można dopiero w godzinach przedwieczornych. Tylko w przypadku naprawdę silnych rodzin można plastry wstawić od razu po zabraniu starych. Lepiej tego nie robić, gdyż częstokroć prowadzi to do rabunku. Pszczoły wybierają resztki miodu z komórek, po czym samodzielnie zagospodarowują plastry. Odebranie miodu zwiększa miejsce w gnieździe i zniechęca pszczoły do rójki. 

5. Jak zachowywać się w trakcie miodobrania?
Miodobranie przeprowadza się szybko, sprawnie, dokładnie zamykając ule. Transportówki zawsze przykrywa się mokrym płótnem. Podanie rodzinie wilgotnych plastrów po odwirowaniu miodu wcześniej, nim zapadnie zmrok, spowodować może wzburzenie wśród pszczół. Wówczas mogą być skłonne do ataku wszystkiego w odległości 100 metrów.

Przy odbieraniu miodu należy wziąć pod uwagę także specyficzne właściwości poszczególnych miodów, w szczególności ich szybkość krystalizacji. Szczególnie jest to ważne w przypadku odbierania miodu rzepakowego, a także miodów z drzew owocowych. Dłuższe trzymanie go w plastrach może uniemożliwić jego odwirowanie, właśnie przez silną krystalizację. Ten typ miodu zdecydowanie nie nadaje się jako zapas zimowy. 

6. Odsklepianie plastrów z miodem 
Plastry z miodem w transportówkach przenosi się do pracowni i od razu, nim miód zdąży ostygnąć, wiruje się. Dlaczego? Ciepłe plastry łatwiej jest odsklepić, a miód podczas wirowania szybciej wypryskuje z komórek, ma rzadszą konsystencję i szybciej przepływa przez sito. Miód, który zdążył przestygnąć, trudniej wypływa z komórek, a znaczna jego ilość pozostaje w plastrach.

Plastry odsklepia się zanurzonym w gorącej wodzie długim nożem albo odsklepiaczem widelcowym. Używa się albo specjalnej wanienki do odsklepiania, albo też zwykłej miski, na której kładzie się dwie listewki, na których opiera się ramkę. Nóż prowadzi się po krawędziach beleczek ramkowych, od góry do dołu, odchylając lekko zasklep, co ułatwia jego odrywanie. Przed każdym użycie nóż otrząsa się z resztek wody.

Powierzchnię plastra wyrównuje się nożem, by zachować właściwą odległość między plastrami po wstawieniu ich do gniazda. By usunąć zasklep z wgłębień plastra, używa się widelca.

7. Wirowanie miodu 
Odsklepione plastry niezwłocznie wstawia się do miodarki, ponieważ wycieka z nich miód. Należy dobrać je w taki sposób, by możliwie jak najbardziej zrównoważyć ciężar leżących przeciwlegle. Dzięki temu miodarka nie będzie się poruszała w trakcie wirowania. Plastry jasne, a już szczególnie wirowane pierwszy raz, należy wirować ostrożnie, bo łatwo je uszkodzić. Wolno należy wirować plastry po pierwszej stronie. Po ich przestawieniu na drugą, obroty należy zdecydowanie zwiększyć.

Miód z wirówki spuszcza się korzystając z kranu, do podstawionego wiadra albo innego naczynia, na którym uprzednio umieszcza się sito. Zatrzymuje ono drobne okruchy woszczyny i wszelkie inne zanieczyszczenia. Miód przelewa się do odstojnika, w którym następuje jego klarowanie.

Po upływie dwóch do trzech dni bańki powietrza i zanieczyszczenia lżejsze od miodu (np. drobiny wosku, wiórki) wypływają na powierzchnię tworząc pianę. Zbiera się ją łyżką do jakiegoś naczynia i pod wieczór poddaje silnej rodzinie.

Wylot kranu umieszczony jest kilka milimetrów powyżej dna odstojnika, a więc w momencie rozlewania miodu do słoików kryształy i inne cięższe od miodu zanieszczenia pozostają na dnie.

Resztki odsklepin przekłada się na około trzy dni na sito. Po tym jak spłynie z nich miód do wiadra, poddaje się je silnym rodzinom. Pszczoły wówczas wybiorą resztki miodu, zostawiając w zamian zupełnie suche resztki wosku. Daje się je do topiarki słonecznej w celu wytopu.

8. Plastry po miodobraniu - co z nimi zrobić? 
Plastry po miodobraniu, które nie zmieściły się w ulach, daje się pszczołom do osuszenia. Najlepiej wykorzystać w tym celu puste ule dostawione do najsilniejszych rodzin. Oba ule łączy się, korzystając np. z gumowego węża, by nie dostały się tam pszczoły z innych rodzin. Rodzina oczyści plastry w przeciągu około trzech dni. Nowa porcja plastrów do oczyszczenia może być podana tylko pod wieczór, gdy nie ma ryzyka nalotów ze strony rabusiów.

Jeżeli plastry planuje się dawać pszczołom na świeżym powietrzu, do tej czynności powinno się przystąpić na pół godziny przed zachodem słońca. Dzięki temu nie narazi się słabszych rodzin i nie wywoła rabunku. "Mokre" plastry umieszcza się w miejscu jak najbardziej odległym od ula, dobrze jeżeli są to krzaki. Przed ewentualnym deszczem ochroni je folia. Do zapadnięcia zmroku pszczoły będą pracować bardzo intensywnie, dzięki czemu z rana można będzie oczyszczone plastry zabrać do pracowni.

9. Miodobranie - krok po kroku - artykuły powiązane 

Jak rozpoznać dojrzały miód?

Właściwości miodu

Bogdan Piekarz

Bogdan Piekarz

Autor tekstów

Pszczelarz z przeszło 70-letnim doświadczeniem. Autor licznych publikacji w branżowych czasopismach. Członek Rejonowego Koła Pszczelarzy nr 2 w Łodzi.

Zobacz wszystkie artykuły tego autora



Liczba wyświetleń artykułu: 99420

Komentarze z forum pszczelarskiego

blondynekkrk 2016-05-21 12:59:27

Kawał dobrej lektury!

Adam_Poch 2016-05-22 11:01:49

Dziękuję za ten artykuł! Bardzo dużo mi wyjaśnił. Rozumiem, że mokre płótno dlatego, żeby odstraszało pszczoły i inne owady? Pozdrawiam Adam

Antoni 2016-05-23 10:28:52

Artykuł bardzo szczegółowy ale brakuje mi w nim jednej kwestii. Dlaczego autor nie wspomina o czyszczeniu sprzętu pasiecznego przed i po jego użyciu? Z pewnością traktuje to jako "oczywistą oczywistość", ale jeżeli artykuł ma być przydatny także osobom bez doświadczenia, taką informację w mojej ocenie warto byłoby dodać. Pozdrawiam!



  Współpracują z portalem:

Arboretum Inspiruje

Arboretum Inspiruje

Partner serwisu

Projekt edukacyjny realizowany w Gimnazjum Publicznym nr 1 im. Ks. Jana Twardowskiego w Czechowicach-Dziedzicach. W tym roku działania projektowe skupiają się wokół pszczół. Projekt jest laureatem konkursu grantowego „Z Kujawskim pomagam pszczołom”. Więcej na Facebook'u: Arboretum-Inspiruje

Arboretum Inspiruje do pomagania pszczołom

Arboretum Inspiruje podczas Święta Pszczół

Kolorowanka o pszczołach dziełem gimnazjalistek

Magdalena Mendziak

Magdalena Mendziak

Autorka tekstów

Studentka Wydziału Pedagogiki, Socjologii i Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego. Właścicielka małej pasieki w okolicach Zgorzelca. Zawsze uśmiechnięta miłośniczka zwierząt oraz natury. W wolnych chwilach poświęca się wolontariatowi.

Pierniki miodowe na choinkę

Marta Stachowiak

Marta Stachowiak

Autorka przepisów kulinarnych i bloga My Sweet Morning

Blogerka kulinarna (celebrate-your-morning.blogspot.com), na co dzień praktykująca słodkie śniadania. Prawdziwa koneserka miodów. Miłośniczka zdrowego i smacznego trybu życia. Swoją artystyczną duszę ujawnia nie tylko na talerzu ale również w rysunku i decoupage'u.

Pełnoziarniste placki z gruszką i miodem z pyłkiem pszczelim

Puszysty omlet z bananami

Omlet z ananasem, czekoladą i miodem

Renata Gasek

Renata Gasek

Autorka tekstów

Entuzjastka szeroko pojętego rękodzieła, autorka prac zamieszczonych na blogu Kocie robótki (https://kocieprace.blogspot.com/)

Pirografia (sztuka malowania ogniem) w pszczelarstwie