Portal Pszczelarski

15 nowych hoteli dla owadów w Radlinie

Duży hotel dla dzikich zapylaczy. Radlin 2016. Źródło: materiały udostępnione przez pana Marka Gajdę.

pszczelarstwo śląskie wydarzenia pszczelarskie akcja pszczelarska Radlin Dralex hotel dla pszczół murarka ogrodowa

Województwo śląskie kojarzy się przeciętnemu Polakowi z kopalniami, skupiskiem gęsto zaludnionych obszarów miejskich i z dość niezrozumiałem oznakowiem dróg. Istnieje jednak takie miejsce w tamtym rejonie Polski, które fascynuje. Miejsce, o którym coraz częściej zaczyna się mówić i tylko w pozytywnym kontekście! Miasto, do którego chce się wracać i w którym chce się żyć, także i owadom! Jeżeli i was zastanawia, na czym polega fenomen tego miejsca, to spieszę z odpowiedzią.

Radlin, bo o nim mowa, to prężnie rozwijające się miasto w województwie śląskim (powiat wodzisławski). Jego władze, co nie jest dość powszechną praktyką, skupiły swoje działania z zakresu edukacji ekologicznej na szerzeniu wiedzy w kwestii ochrony owadów zapylających. W tym celu opracowały Plan Działań Edukacyjno-Ekologicznych na rok 2016 pod nazwą "Radlin - miasto z sercem dla owadów". Dokument zawiera szereg działań ukierunkowanych na edukację w zakresie szeroko pojętego pszczelarstwa, w tym także ochrony owadów zapylających, promocji roślin miododajnych oraz rozpowszechniania informacji nt. roli owadów w ekosystemie.

Jednym z działań, które udało się zrealizować w ramach tego dokumentu są hotele dla owadów. Ich liczba jest imponująca, biorąc pod uwagę rozmiary miasta i liczbę ludności go zamieszkującego. Wiosną 2016 roku na terenie miasta zainstalowano aż 15 hoteli dla dzikich zapylaczy. Wspomniane hotele stanowią drewniane konstrukcje o różnych wymiarach, wykonane przez lokalnego przedsiębiorcę - firmę Dralex. Znajdą w nich dla siebie miejsce wszelkie owady zapylające rośliny, które nie produkują miodu, nie żyją w rojach i nie są niebezpieczne dla ludzi i zwierząt, jak np. murarka ogrodowa.

Gdzie można podziwiać owe hotele? Te duże (wolnostojące) zlokalizowane zostały w najbardziej reprezentatywnych miejscach w Radlinie, tj. przed Urzędem Miejskim, przy radlińskiej tężni solankowej (pierwszej na przemysłowym Górnym Śląsku!), na zabytkowym osiedlu Emma oraz przy Miejskim Ośrodku Kultury. Mniejsze konstrukcje (zawieszone na drzewach) znajdują się przy wszystkich radlińskich szkołach, w których w tym roku prowadzone są "pszczelarskie" zajęcia.

Obok domków dla dzikich zapylaczy pojawiły się solidne tablice informacyjne, dzięki którym można dowiedzieć się m.in. czym są hotele dla owadów oraz dlaczego są one tak bardzo ważne. Tablice zawierają także informacje na temat roślin miododajnych, które warto sadzić w ogrodach, aby pomóc owadom zapylającym.

Prawda, że są piękne? Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem wszystkich działań prowadzonych przez radlińskich urzędników związanych z realizacją ww. dokumentu. Poza hotelami dla dzikich zapylaczy także i Jarmark Pszczeli oraz Warsztaty Ogrodnictwa Miejskiego w Radlinie pod znakiem pszczoły okazały się strzałem w dziesiątkę. Co będzie następne? Czas pokaże. Nie wiem jak wy, ale ja czekam z niecierpliwością!

Zobacz również:

Jarmark Pszczeli w Radlinie

Marcin Balana

Marcin Balana

Redaktor serwisu PortalPszczelarski.pl

Doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Punktualny, towarzyski, zawsze z milionem nowych pomysłów, które stale przybliża użytkownikom portalu PortalPszczelarski.pl

Zobacz wszystkie artykuły tego autora



Liczba wyświetleń artykułu: 10407

Komentarze z forum pszczelarskiego

blondynekkrk 2016-04-11 08:13:05

Super! Powinno być więcej takich przedsięwzięć we wszystkich miastach Polski, w tym w Krakowie!!

factis 2016-04-11 19:35:24

Mam nadzieję, że tabliczki i hotele są pod czujnym okiem kamery. Niestety doświadczenie podpowiada, że mniej inteligentnym osobom, którym zwykle nudzi się, bo w końcu "szlachta nie pracuje", mogą się dodatkowe elementy w mieści najzwyczajniej nie spodobać...

Adam_Poch 2016-04-12 11:41:13

Hotel na pierwszym zdjęciu robi wrażenie jakby miał co najmniej 2 metry wysokości. Później się okazuje, że jest jednak niższy. Trzeba przyznać, że przedsięwzięcie super. Z przyjemnością czyta się o takich działaniach!

michal1972 2016-04-12 11:57:57

Swego czasu Greenpeace stawiał takiego hotele w ramach akcji Adoptuj Pszczołę. Nie były tak bardzo okazałe jak te duże w Radlinie, ale z tego co wiem, spełniły swoją funkcję. Ciekaw jestem ile kosztuje taki duży hotel dla zapylaczy. Chętnie postawiłbym nieopodal swojego domu.



  Współpracują z portalem:

Marta Stachowiak

Marta Stachowiak

Autorka przepisów kulinarnych i bloga My Sweet Morning

Blogerka kulinarna (celebrate-your-morning.blogspot.com), na co dzień praktykująca słodkie śniadania. Prawdziwa koneserka miodów. Miłośniczka zdrowego i smacznego trybu życia. Swoją artystyczną duszę ujawnia nie tylko na talerzu ale również w rysunku i decoupage'u.

Puchowa owsianka na różanym mleku

Puszysty omlet z bananami

Marchewkowe naleśniki z miodem

Magdalena Tomaszewska-Bolałek

Magdalena Tomaszewska-Bolałek

Autorka przepisów kulinarnych i bloga kuchniokracja.hanami.pl

Japonista, dziennikarka, badaczka kultury żywieniowej, autorka książek: "Tradycje kulinarne Japonii" i "Japońskie słodycze" (książka nominowana w 3 kategoriach do Gourmand World Cookbook Awards). Zajmuje się prowadzeniem warsztatów kulinarnych, a także spotkań z zakresu historii jedzenia, trendów kulinarnych i percepcji smaku.

Ciasto z mąką z czarnego ryżu

Miodowe ciasto z sezamową bezą

Figi z jogurtem bałkańskim i pistacjami

Mirka Lenarcik

Mirka Lenarcik

Autorka tekstów oraz bloga mirosixgotuje.blox.pl

Ukończyła archeologię i anglistykę we Wrocławiu oraz studia doktoranckie w Niemczech. Oprócz gotowania największa pasja to kultura Iranu oraz historia.

Nan-e qandi

Konfitura z melona z imbirem i miodem

Imbirowe ciastka z miodowo-cytrynowym lukrem

Ewa Jarosz

Ewa Jarosz

autor przepisów kulinarnych i bloga dietetykwstolicy.blogspot.com

Dietetyk medyczny, blogerka kulinarna i amator fotografii. Uczy swoich pacjentów jak utrzymać zasady racjonalnego odżywiania czerpiąc przyjemność z jedzenia. Zaraża optymizmem i zdrowym podejściem do życia.

Ser twarogowy z miodem i orzechami

Pieczone owoce z miodem i płatkami owsianymi

Gruszkowo-jabłkowy mus szarlotkowy