Temperatury w ulu a życie pszczół
Dobry obserwator łatwo zauważy, że pszczoła jest owadem ciepłolubnym. Ochłodzenie do temperatury 7-9 °C powoduje unieruchomienie owadów. W tym stanie dotknięcie ich wywołuje jedynie słabe ruchy odnóży i skrzydeł. Spadek temperatury do 4,4-6°C wywołuje natomiast odrętwienie z zimna. W niższej temperaturze proces ten przebiega bardzo szybko. W tych warunkach pszczoły jako pojedyncze organizmy mogą egzystować najwyżej 1-2 dni. Odrętwienie z zimna zależy również od temperatury otoczenia, w którym owad przebywał wcześniej. Pszczoły zimowe zapadają w odrętwienie przy niższej temperaturze niż pszczoły letnie. Pszczoły na brzegach kłębu zimowego drętwieją wcześniej niż te, które znajdują się w jego środku.
Aby utrzymać na prawidłowym poziomie potencjał ciepła, pszczoła musi oddawać dużą jego ilość otoczeniu. Ciało pszczoły wykazuje bardzo złą izolację cieplną, którą może poprawiać gęste owłosienie. Jednak mimo to oddawanie ciepła do otoczenia przebiega bardzo szybko. Główne źródło grzewcze znajduje się w tułowiu owada. Ciepło powstaje w nim w wyniku ruchu mięśni.
W obrębie wspólnoty rodzina pszczela może regulować temperaturę stosownie do potrzeb, dlatego temperatura w uliczkach między plastrami i przy czerwiu od lutego do września jest niemal niezmienna i wynosi ok. 35°C. Także po wystąpieniu zakłóceń, np. w wyniku ingerencji pszczelarza, pszczoły szybko ponownie wytwarzają tę samą temperaturę. Jest ona najlepsza dla rozwijającego się czerwiu.
W wyższej bądź utrzymującej się dłużej niższej temperaturze czerw obumiera lub ulega uszkodzeniu, natomiast krótkotrwałe ochłodzenie nie czyni mu żadnej szkody. Rodzina pszczela może przetrwać zimę, nie ponosząc uszczerbków, w temperaturze do 10°C i niższej, jeżeli w pobliżu czerwiu znajduje się wystarczająca ilość pożywienia. Słabe rodziny są jednak zagrożone. Nie bez przyczyny na wiosnę przypada początek intensywnego rozwoju, bo w tym okresie rodziny pszczele ponoszą straty znacznie większe niż przez całą zimę.
Przy długo utrzymującym się przegrzaniu czerwiu cała rodzina stara się obniżyć temperaturę do normalnej wartości. Stosowane przez nią metody to wachlowanie w uliczkach między plastrami i przed otworem wylotowym, a także spryskiwanie przyniesioną wodą plastrów i ścianek ula. Działania te przynoszą pożądany skutek, gdy temperatura nie przekracza 40,5°C. Jeżeli wartość ta zostanie przekroczona, pszczoły opuszczą ul.
W zimie, w okresie bezczerwiowym rodzina pszczela utrzymuje temperaturę jedynie na poziomie niezbędnym do przeżycia; uwzględniony zostaje obszar wnętrza ula i plastry w obrębie przebywania kłębu zimowego. Im bardziej spada temperatura na zewnątrz, tym ciaśniej pszczoły się skupiają. Kłąb nigdy nie jest równomiernie wypełniony. W zewnętrznych warstwach owady siedzą blisko siebie, z głowami skierowanymi do wewnątrz, natomiast pszczoły znajdujące się wewnątrz kłębu mają określoną swobodę ruchów. Jest im to potrzebne, aby mogły przyjmować pożywienie w celu ogrzania ciała. Jednakże pszczoły, które w chwili tworzenia kłębu znalazły się w jego warstwie zewnętrznej, nie pozostają tam. Kłąb jest w ciągłym ruchu i odbywa się w nim stała zamiana miejsc z zewnętrznych na wewnętrzne i odwrotnie. Wskazuje na to ciche, ale ciągłe brzęczenie owadów. Temperatura w kłębie zimowym nie jest też identyczna w zewnętrznej i wewnętrznej jego warstwie. Na brzegu wynosi 7-11°C, w środku kłębu zwiększa się do 25°C i rośnie aż do temperatury gniazda. W razie zakłóceń osiąga nawet wyższą wartość.
Konsekwencją wspomnianych zakłóceń jest zwiększone spożycie pokarmu przez pszczoły. Tworzenie się kłębu zimowego zależy od różnych czynników. Decydujący jest spadek temperatury na zewnątrz do 10°C i utrzymywanie się tej wartości przez dłuższy czas. Również duży otwór wylotowy, braki w ociepleniu zimowym ula powodują szybsze tworzenie kłębu niż w ulu ocieplonym. Podczas łagodnych zim i w osłoniętych od wiatru nasłonecznionych miejscach dobrze zabezpieczona rodzina pszczela może niemal w ogóle nie utworzyć kłębu zimowego co powoduje, że dochodzi do czerwienia (składania jaj przez matkę). Na skutek wysokiego spożycia pokarmu i zużycia białka z rezerw organizmu, pszczoły takie wiosną są szczególnie podatne na choroby. W tych warunkach trudno uniknąć strat.
Ściśle związana z temperaturą w miejscu przebywania pszczół i w całym ulu jest wilgotność powietrza. W najbardziej suchej części siedziby pszczół, w uliczkach między plastrami z czerwiem, względna wilgotność przy temperaturze 35°C wynosi 40%. W miesiącach wiosennych przy spadkach temperatury do 10°C na skraju miejsca, w którym przebywają owady, wilgotność rośnie. W konsekwencji na folii przykrywającej gniazdo od góry, a przy jej braku – na ścianach ula wytrąca się woda kondensacyjna. Izolowanie uli materiałem piankowym sprzyja tworzeniu się wody kondensacyjnej, z której może być pokrywana część zapotrzebowania owadów na wodę.
Tekst pochodzi z książki Franza Lampeitla "Hodowla pszczół. Wyd. 2" (Wydawnictwo RM 2016): http://www.rm.com.pl/product-pol-960-Hodowla-pszczol-Wyd-2.html
Zobacz również:
Liczba wyświetleń artykułu: 28929
Komentarze z forum pszczelarskiego
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszy i weź udział w dyskusji!